Ethno chaos i frik kabaret – czyli co dał nam Dakh 21


Dakh oznacza „dawać” w starym języku ukraińskim. Jest to również nazwa Centrum Sztuki Współczesnej w Kijowie! Moją uwagę zwrócił człon „dakh”, który znajduje się w nazwach dwóch grup muzycznych, które naprawdę doceniam. Zdecydowałam się sprawdzić co się za tym członem kryje. To, co odkryłam było zupełnie zaskakujące i teraz lubię te zespoły jeszcze bardziej.

Co to jest Dakh?

Dakh to jedyny prywatny teatr na Ukrainie. Jedyny, który jest niekomercyjny, niezależny od kontroli państwa w kwestii polityki artystycznej, a jednocześnie niezależny od wsparcia finansowego. Jak brak wsparcia finansowego może być utrudnieniem, to niewątpliwie otwiera artystyczną wolność słowa, która wyraźnie uwidacznia się w eksperymentalnych i odważnych występach, często dotyczących aktualnej sytuację polityczną w kraju. Wszystko to pod prowadzeniem awangardowego reżysera teatru – Władysława Troitskyi.

Jeśli chcesz wybrać się na przedstawienie w Dakh, rezerwacji musisz dokonać przez telefon, a na miejsce stawić się ze swoimi domowymi kapciami/pantoflami. Chodzi o to, aby ludzie poczuli się komfortowo jak w domu. Teatr łączy klasyczną sztukę z eksperymentalnym, nowoczesnym akcentem, ale przede wszystkim skupia się na ukraińskiej tradycji muzycznej, próbie nadania jej nowego życia w innowacyjnych formach teatralnych.

Czas posłuchać dobrej muzyki i zobaczyć, co daje nam Dakh!

DakhaBrakha

DakhaBrakha jest kwartetem, który wykonuje tradycyjny ukraiński folk łącząc go ze stylami muzycznymi kilku grup etnicznych. Używając tradycyjnego instrumentarium indyjskiego, arabskiego, afrykańskiego, rosyjskiego i australijskiego, zespół tworzy transnarodowy dźwięk zakorzeniony w kulturze ukraińskiej. Używają takich instrumentów jak djembe czy tabla, różne typy fletów, hiszpańskie cajón, australijski didgeridoo i buhay, niskotonowy bębenkowy instrument perkusyjny pochodzący z Ukrainy. Co więcej, dodanie rytmów otaczającego świata DakhaBrakha tworzy wyjątkowy wizerunek, który nikomu nie pozostaje obojętny.

DakhaBrakha oznacza dawać/brać ze starego ukraińskiego języka. Zespół przekazuje mnóstwo energii dzięki silnym głosom i eksperymentom z nieoczekiwanymi dźwiękami. Odnoszą swoje prace do „etno-chaosu”, który przedstawia zaburzenia towarzyszące narodzinom wszechświata. Muzycy DakhaBrakha – Nina, Irina, Olena i Marco, działają w obrębie folkloru ruskiego i pozaeuropejskiego, popularnej muzyki tanecznej i iteracyjnych struktur minimalizmu.

Dakh Daughters

Dakh Daughters to projekt teatralny, który powstał w 2012 roku, a w jego skład weszły również artystki z DakhaBrakha. Zespół składa się z siedmiu kobiet, które grają na różnych instrumentach i śpiewają w kilku językach i dialektach. Często używają tekstów znanych autorów w swoich tekstach (np. Taras Szewczenka, William Szekspir, Iosip Brodski, Charles Bukowski).

Podczas ich szalonych występów dziewczyny wracają do tekstów ukraińskich klasyków, rapując z Szekspirem i odnosząc się do folkloru. Rewolucyjny ton koncertów Dakh Daughters stał się swoistym orężem w dążeniu do wolności. Dziewczęta z Dakh Daughters aktywnie uczestniczą w działalności Kijowskiego EuroMedia, zarówno poprzez występy muzyczne, jak i wspierając protestujących oraz udzielając pomocy grupom ochotników.

Opisują siebie jako kabaret, ponieważ każdy ich utwór to mini-spektakl. Ich występy są przedziwne i pełne przeciwieństw: żartobliwe i smutne, krzyczące i ciche! Utwory pełne monologu, ukraińskiej harmonii ludowej, instrumentów perkusyjnych, strun, instrumentów strunowych przekształconych w perkusję. Jest też płacz, śmiech, biała farba na twarzy, jęki i zgrzyt zębów. Wszystko to ogromna dawka energii na granicy szaleństwa. Ponadto ich zaangażowanie w wolnym ruchu Ukrainy czyni zespół jeszcze bardziej szczególny i jedyny w swoim rodzaju.

„To moje morze” to pieśń ukraińskiego artysty Kuźmy Skriabina z lat 80-tych/90-tych. W wolnym tłumaczeniu brzmi to mniej więcej tak: „Niech cały świat przepadnie, a ja chcę zostać sam.” Wokół są sami szaleńcy – sam prawie stałem się wariatem! Mam dość waszych złych i nienormalnych słów. Chcę być statkiem na swoim morzu snów… A refren:” To moje morze, to moje morze „. Po aneksji Krymu, ta stara piosenka nigdy nie była tak bardzo aktualna!

„Nie żałuj swoich czynów: Donbas

Grzbiety mają różę, błoto srebrny potok, Donbas

Słońce jest ciemne, księżyc jest zachmurzony, Donbass

W najsłodszym pąku jest paskudny robak „

W tej kompozycji Dakh Daughters połączył cztery pierwsze wersety Sonetu Williama Szekspira XXXV z ukraińskim utworem ludowym. Wersety są puentowane wykrzyczanym w naszą twarz: „Donbas” – symbolu rosyjskiej agresji na Ukrainie.

 

Podoba Ci się u Pszczoły?


Zapisz się, by otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach oraz ekskluzywne materiały i wskazówki dotyczące podróżowania. 
* indicates required

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

21 komentarzy do “Ethno chaos i frik kabaret – czyli co dał nam Dakh