Piszę o moim ulubionym miejscu w Maroko – Błękitnym Mieście Chefchaouen. Znane z niebieskiego koloru budynków, leży na jednym ze wzgórz Gór Rif. Miasto wygląda jak z bajki – labirynt wąskich uliczek i budynków pokrytych niebieskim kolorem. Podobał mi się też jego spokój – w starej części nie ma ruchu samochodów, jedynie małe uliczki dookoła głównego placu tzw. stara medina.
Dlaczego Błękitne Miasto jest niebieskie?
Niebieski to popularny kolor w Maroku. Wielemias ma swoją starą Medinę w kolorze białym i niebieskim. Chefchaouen zaś ma unikalny styl – niebieski jest bardzo intensywny, a biały prawie nie występuje. Skąd wziął się pomysł na ten mocno niebieski kolor? Pierwsza teoria przywołuje czasy, kiedy Żydzi uciekali od Hitlera. Wielu uchodźców, szczególnie tych z hiszpańskiej Andaluzji, przybyło do północnej Afryki, do Maroko czy Algierii. Miasto pomalowali na niebiesko bowiem w ich wierze ten kolor symbolizuje niebo, a to miejsce było dla nich upragnionym ocaleniem.
Druga teoria jest bardziej praktyczna – kolor niebieski odstrasza muchy i komary oraz wszelkie owady latające, których nie lubimy. Prawdopodobnie kojarzy im się z wodą i wolą nie siadać na coś, co niebieskie. Stąd wiele wiosek rybackich jest w tym kolorze. Na przykład Grecja, która posiada wiele malowniczych rybackich miasteczek, gdzie domy mają pomalowane na niebiesko drzwi i okna.
Obie teorie mają sens, jednak to co jest pewne to to, że niebieski kolor miasteczka przyciąga turystów jak muchy! Odwiedzający chętnie spacerują ulicami uspokajającego miasta i pstrykają kolejne fotki. Prawda jest taka, że będąc w tym malowniczym miasteczku masz ochotę robić zdjęcia praktycznie na każdym kroku!
Z czego słynie Błękitne Miasto Maroko Chefchaouen?
Miasto nie jest znane tylko i wyłącznie z błękitnego koloru. Rif Góry są głównym źródłem haszyszu dla Maroko, a także na eksport. Wzgórza są obficie porośnięte tą rośliną. Wywiera to wpływ też na lokalnych – są zrelaksowani i poruszają się w wolnym tempie – tak jak i miasteczko. Haszysz kupisz niemal na każdym rogu.
Ponadto błękitne miasto znane jest z licznych tu hammamów – łaźni tureckich. Czy już próbowaliście? Gorąca sauna i stare kobiety obracające cię jak worek ziemniaków i szorujące cię szorstką szmatą by usunąć martwy naskórek. MMMmmmarzę o tym…
Co warto zobaczyć w Błękitnym Mieście Chefchaouen?
Błękitne miasto jest bardzo małym miasteczkiem. Większość ludzi przyjeżdża tu tylko na dwa dni, ale niektórzy zostają dłużej, aby odpocząć. Spacer po starej medynie to najważniejsza atrakcja, która zahipnotyzuje cię kolorem na kilka godzin. Jednak niebieskie uliczki to nie wszystko! Wychodząc z murów medyny, po schodach, zobaczysz wspaniały widok na całe błękitne miasto. Gorąco polecam, aby tam dotrzeć na zachód słońca!
Poza tym, możesz powędrować na sąsiednie wzgórze do meczetu hiszpańskiego. Widok z tego miejsca na błękitne miasto jest oszałamiający.
Jeśli zaczniesz mieć dość niebieskiego, wyjdź z medyny w kierunku wodospadu Ras el Maa. Wodospad ten znajduje się na wschodnim krańcu medyny i jest miejscem spotkań towarzyskich mieszkańców.
PL Pszczoła kocha przyrodę, kwiaty oraz herbatę. Najbardziej sprawia jej przyjemność życie i podróże w rytmie slow, bez pośpiechu. Stara się podróżować bardziej ekologicznie i inspirować do tego innych. Lubi poznawać inne kultury, tradycje, spędzać czas z lokalnymi i kosztować ich przysmaków. Jej ulubione miejsca w każdej podróży to uliczne bazary.
ENG The Bee is a nature lover and tea addict. Loves the idea of slow life and responsible traveling, constantly trying to improve to bee more eco-friendly. Appreciates old cultures and traditions, loves to immerse with locals, listen to ethnic music as well as taste regional food and drinks. Her favorite spots while traveling are family houses and street markets.
I’ve always wanted to visit Morocco. I like the blue touch in your photos. It emits a cool feeling.
Thanks Claire, blue color really gives this town magic feeling.
We spent 3 weeks in Morocco 2 years ago and we missed the blue city! We did a two week tour that was ironically called „Drunk on Colour” and it didn’t visit the blue city…so it’s still on our bucket list.
It is weird that Blue city was not included in your trip. Next time! 🙂
Wow! I did not know that blue helped deter flies and mosquitoes. What a great colour to choose to paint a city. This town looks fascinating, and I’m sure the market would be pretty amazing.
Blue is often used in the fishermen villages. Market indeed is amazing specially in the evening when the lights give totally different point of view.
The photos look surreal and the blue looks like it’s out of a movie. Morocco has such a mystique about it.
Thanks Christina, it is really magic place
Wow Such a beautiful city and with a unique colour. In India we too have one such city Jaipur which is know as Pink city 🙂
Oh that’s true, I have been there! There is also city in France – Toulouse- known as a pink city:) check this out 😉
Chefchaouen to też moje ulubione miejsce w Maroku,
przez te cudowne kolory i spokój – ale nie tylko z braku samochodów
– miałam też wrażenie, że nie było tam aż takiego „zachęcania” turystów do zakupów,
co bywało bardzo męczące w innych miastach.
Pozdrawiam!
Masz racje, bylo tam zdecydowanie spokojniej pod wzgledem 'naganiaczy’ , no oprocz ofer kupna haszyszu 😉
Strasznie chciałabym odwiedzić Maroko. Jednak nie jestem przekonana, czy aktualnie jest tam bezpiecznie?
Pewnie, ze jest bezpiecznie! W drogę!
Niebiańskie miasto? na pewno zachęcające, wydaje się autentyczne i unikatowe, nic tylko pakować walizki 😉
szkoda, że nie ma więcej fotek. to naprawdę cudne miejsce;)
Po więcej fotek zapraszam do galerii 😉
Marzy mi się Maroko 🙂
Dla chcącego nic trudnego! 😉
Kocham ten kolor i z pewnością nigdy nie mam go dość. Maroko bez dwóch zdań pod względem architektury i barw jest wyjątkowy.
Przy tym kolorze można się zrelaksować, kojarzy się niewątpliwie z wakacjami nad morzem 🙂
Love the blue city, Chefchaouen. It reminded me of Jodhpur from Mehrangarh fort but Chefchaouen is so blue from up close too. Hashish :), I am sure that makes it quite popular too ! Love the pictures, they are superb
Oh yeah I heard about Jodhpur but didn’t have enough time for Rajastan. Hopefully next time. Thanks for visiting Swati.
Looks unique and beautiful i know Sidi bou Said greeks and some in turkey they use blue with white but here seems blue is dominant i heard insects perceive blue as a fire and they dont come close dont know it is true or not 🙂
Yeah I think you are right, insects are affraid of blue color. Greeks used it as well in their fishermen villages.
Nie byłam w tym mieście podczas mojej wizyty w Maroko. Trochę żałuję, bo wiem, że bardzo by mi się spodobało, ale jestem pewna, że jeszcze kiedyś tam wrócę. Uwielbiam Maroko – jego klimat, kuchnię i architekturę. Coś wspaniałego!
Pozdrawiam,
Kinga
Chefchaouen is our beloved city in Morocco. I sense that the tones of the blue-washed town aided to quiet not only the citizens but also the travelers that roam the streets. Such a distinction to Marrakech! Thanks for such an attractive and educational post! Cling to up the motivation.