Spośród wszystkich atrakcji na wyspie odwiedzający najczęściej wybierają zorganizowaną jednodniową wycieczkę po Coron. Nic w tym dziwnego, bowiem laguny czy snorkeling na rafach koralowych należą do najpiękniejszych na Filipinach, a można je zobaczyć tylko dzięki wycieczce łódką. Prywatne wynajęcie jest bardzo drogie, w związku z tym turyści zapisują się na wyprawy grupowe, na których jest około 20 osób. Ofert jest całe mnóstwo, od jednodniowych po tygodniowe wyprawy po bezludnych wyspach. Spośród wycieczek jednodniowych polecam „ultimate Coron Tour”, która pokrywa najpiękniejsze miejsca. Agencje oferujące wycieczki są praktycznie na każdym kroku w miasteczku, a ich pakiety praktycznie niczym się nie różnią. Teraz pokażę wam co możecie zobaczyć na takiej jednodniowej wyprawie do raju na Ziemi.
Jednodniowa wycieczka po Coron, Palawan
Wszystkie agencje oferujące jednodniową wycieczkę po Coron korzystają z charakterystycznych dla Filipin łodzi z bambusowymi krokwiami po bokach. Wycieczki są dobrze zorganizowane, więc płacąc nie musisz się już o nic martwić. W cenę wliczone są wszystkie bilety wstępu, transport z/do hotelu, maska z rurką, obiad i przekąska. Przez cały czas wycieczki organizatorzy zalecają mieć założoną kamizelkę ratunkową. W kamizelce również się pływa z rurką, ze względów bezpieczeństwa. W związku z tym nie trzeba wcale umieć pływać, by się wybrać na jednodniową wycieczkę po Coron, a w wodzie spędza się prawie połowę czasu. Poniżej plan wycieczki, bez uwzględnienia kolejności, która się zmienia.
Bliźniacze Laguny
Widoki nieziemskie, kiedy przepływaliśmy pomiędzy górami stojącymi w błękitnej wodzie jak wieże. Zatrzymaliśmy się w zatoce i można było albo płynąć w kamizelce do drugiej części laguny, albo kajakiem. Niestety łódź wyposażona była tylko w dwa kajaki, więc nie wszyscy mieli okazję spróbować. A warto było walczyć i powyrzucać za burtę Chińczyków, by dostać kajak, bo wrażenia były bezcenne. Laguny oddzielone są od siebie małą niecką. W czasie odpływu da się przepłynąć pod spodem. Jednak musieliśmy się położyć na kajakach by wcisnąć się pod skały. W czasie przypływu przechodzi się nad skałą po schodkach. Kiedy wpłynęliśmy do laguny, naszym oczom ukazała się błękitna woda ze stromymi ścianami skał dookoła. Dało się poczuć jak jesteśmy mali w obliczu przyrody.
Jezioro Kayangan
Jezioro Kayangan uchodzi za najczystsze na Filipinach. Woda była chłodniejsza, pływały w nim ławice małych rybek. Nie muszę wspominać, że widoki są tak niepowtarzalne, że wydaje się, jakby się było w filmie. Jezioro Kayangan składa się z 70% z wody słonej i w 30% ze słonej. Najpopularniejszym punktem do robienia zdjęć jest widok na zatokę tuż obok małej jaskini. Warto się tam zatrzymać na chwilę.
Wrak statku i Koralowy Ogród
Podczas jednodniowej wycieczki po wyspie Coron jest wiele okazji do pływania z rurką i obserwacji podwodnego świata. A jest co oglądać, bo Filipiny szczycą się jednym z najlepszych warunków do nurkowania na świecie. Wartym zanurzenia punktem jest Koralowy Ogród, gdzie oprócz obserwacji korali można wypatrzeć wrak statku. Wrak jest na około 5 m. głębokości i ma 22 m. długości. Mieliśmy aż godzinę by odkrywać podwodny świat tego cudownego miejsca.
Siete Pecados
Turkusowa woda otaczająca Siete Pecados jest jednym z najlepszych miejsc do nurkowania w Coron. Wygląda jak pływanie w gigantycznym akwarium. Ławice ryb różnych gatunków i kolorów majestatycznie pływają pomiędzy koralami, czasami w towarzystwie innych morskich stworzeń, takich jak małe kalmary, ośmiornice czy węże morskie.
„Siete” pochodzi z hiszpańskiego i oznacza siedem – liczbę wapiennych formacji skalnych otaczających to miejsce miejsce. Według lokalnych legend siedem skał reprezentuje siedmioro miejscowych dzieci, które jednej nocy wyszły z domu i nie wróciły. Następnego dnia szukający dzieci mieszkańcy ujrzeli siedem nowych formacji skalnych stojących pośrodku morza i uwierzyli, że są to zaginione dzieci. Od tego czasu obszar ten nazywany jest Siete Pecados dla uczczenia pamięci tych dzieci.
Plaża Atwayan i CYC
Plaże były świetną okazją do chwili relaksu i opalania się, a dla chętnych – odkrywania podwodnego świata z rurką. Biały piasek, krystalicznie czysta woda i dziewiczy las bezludnej wyspy, tworzyły bajkową scenerię. Gdzieniegdzie można było też zobaczyć lasy namorzynowe. CYC k woli ścisłości, to skrót of Coron Youth Club.
Jednodniowa wycieczka po wyspie Coron – informacje praktyczne
Jednodniowa wycieczka na Coron zaczyna się około 8:30, kiedy to van przyjeżdża cię odebrać, kończy około 17-tej. Organizatorzy zapewniają maski do snorkelingu i najczęściej także buty do pływania. Jeśli wolisz pływanie z płetwami musisz je wcześniej wypożyczyć. Taka wycieczka kosztuje od 1300-1600 pesos w zależności od agencji, ale po targowaniu zostaje 1300. Pamiętajcie o dobrym kremie z filtrem, ja zapomniałam dokładnie nałożyć i spaliłam się… pod kolanami podczas pływania z rurką. Podczas wycieczki jest przerwa na obiad w formie bufetu. Była to prawdziwa uczta z rybami, krewetkami, mięsem, sałatkami i owocami. Piwo jest również dostępne, ale za dodatkową opłatą.
Tani nocleg w Coron
Zatrzymałam się w tanim hostelu w Coron o nazwie Coron Voyage Guest House i mogę polecić. Jest wprawdzie około 20 min. pieszo od centrum, ale bardziej lokalne sąsiedztwo, przez co i jedzenie można znaleźć tanie. Przy hostelu znajduje się restauracja z organicznym jedzeniem. Drogo, ale dania warte swojej ceny. Obsługa zarówno restauracji jak i hostelu jest wręcz cudowna. Nie zabrakło mi tam niczego. W całym obiekcie są tylko 4 pokoje, więc jest domowo i przytulnie. Hostel ma pokoje wieloosobowe po 350-450 pesos a także pokój 2-osobowy za 1000 pesos. Dostępny jest też internet.
PL Pszczoła kocha przyrodę, kwiaty oraz herbatę. Najbardziej sprawia jej przyjemność życie i podróże w rytmie slow, bez pośpiechu. Stara się podróżować bardziej ekologicznie i inspirować do tego innych. Lubi poznawać inne kultury, tradycje, spędzać czas z lokalnymi i kosztować ich przysmaków. Jej ulubione miejsca w każdej podróży to uliczne bazary.
ENG The Bee is a nature lover and tea addict. Loves the idea of slow life and responsible traveling, constantly trying to improve to bee more eco-friendly. Appreciates old cultures and traditions, loves to immerse with locals, listen to ethnic music as well as taste regional food and drinks. Her favorite spots while traveling are family houses and street markets.
There’s nothing like a well-managed local tour. I often see people recommend that we should do our own thing to save money, but part of travelling to another country is to support the locals, and this is a great way. The trip looks wonderful. I especially love the lunch. I’m not much of a diver but do enjoy snorkelling. You mentioned that Lake Kayangan has baraccudas in it, so I am guessing you can’t swim there? The hostel sounds like a brilliant find, especially with the cafe underneath it.
I am also one of those who prefer to go by my own. However, in this case it wasnt possible as every place was reachable only by boat, so I had to take a tour. Worth every money spet though.
Yes, you can swim in the Kayangan lake
Your tour of Coron sounds fantastic, especially the snorkeling around the shipwreck! The food looks delicious, and it was very artfully presented for a buffet-style lunch. If I ever get to visit the Philippines, I would love to take this tour. Thanks for the tip about bargaining with the tour group to lower the price!
Snorkeling around the ship wrek wasn
t the highlight, in front of the rich marine life. I just saw the wreck and after 1 min I was like: ok, that’s it. 😀
Coron Island hasn’t been on my radar as a destination to go to, but it seems like I should add it! When you were talking about the kayaks I got pretty excited but then to learn that there are only a couple that are to be used by 20 people sounds like a bummer if you don’t hop on it right away. Overall, looks like an amazing trip and the one day option seems like enough if you’re short on time. However, with how lovely that water looks, I think I’d want to go for a while!
It’s definately place to be!
Coron looks an amazing destination. My son just visited and was so impressed. It was great to read the article knowing that he has just returned from there. The food looks amazing. Looks a perfect day tour! Thanks for sharing.
I haven’t been to the Philippines yet but I’ve heard a lot of great things about this island. Your adventure sounds really appealing and the scenery reminds of some of the islands in the far east of the Borneo part of Malaysia. I had a great time over there and for sure, would love to visit Coron someday too 🙂
So excited to see east of Borneo if it’s so beautiful!
I have been in Coron before. It’s really a nice paradise with me. I stayed in Vicky’s Guesthouse. They toured me around and ask me to snorkel. It was fun! Filipinos are very hospitable.
Indeed, the hospitality is just huge! I can’t believe it!
I’m so gutted I didn’t make it to Coron when I was in the Philippines. I visited the Caramoan Islands instead and did plenty of island hopping. I have to say you took some wonderful photos, and I miss the blues of those waters! I hope to return one day and visit Coron, if only for one day!
I haven’t been to Caramoan so can’t tell you if that was a better choice, but I think everywhere on the little islands of the Philippines is beautiful 😀
Nowadays I have heard so much about beautiful Coron islands that in near future I have to plan for it. Kayangan Lake really looks stunning and it is great that it is the cleanest lake of Philipines. For staying, Coron Voyage looks amazing as it also has vegan restaurant.
I love Philippines so much that words will fall short. Within 7,700+ islands, it’s hard to pick one but just like you I too love Coron a lot. And, I absolutely agree with you that Kayangan lake is the cleanest lake in the Philippines. I could stay there for days at a stretch. Thanks for bringing back my old memories.