Wielbiciele przyrody z pewnością pokochają bujną zieleń Wyspy Bohol. Poruszając temat odpowiedzialnego podróżowania po Bohol skupiłam się na ochronie przyrody i podejmowaniu etycznych decyzji w wyborze atrakcji. Bohol to idealne miejsce by zobaczyć przyrodę regionu Visayas. Jedynie 3 godziny promem z mojej ulubionej wyspy w kraju – Siquijor i również 3 godzinny rejs z Cebu sprawiają, że Bohol jest jedną z najczęściej odwiedzanych wysp na Filipinach.
Przyroda Bohol
Wśród pól ryżowych i rybackich wiosek zaskoczą cię kosmicznie wyglądające okrągłe wzgórza, magiczne świetliki, bujnie zielona rzeka i piękne piaszczyste plaże. Przyroda Bohol zachwyca na każdym kroku. Przygotowałam kilka propozycji ciekawych miejsc na Bohol, gdzie poznasz dziką przyrodę wyspy. Chcę też zachęcić do odpowiedzialnego podróżowania po Bohol i podejmowania mądrych decyzji przy wyborze atrakcji turystycznych.
Rezerwat wyraków w Corelli
Wyraki to zagrożony gatunek ssaków o wyjątkowym wyglądzie. Ogromne oczy, które są nawet większe od ich mózgu, służą do polowania nocą. Prowadząc głównie ukryte życie, samiec potrzebuje co najmniej 6 hektarów przestrzeni, a samica co najmniej 2 hektary. Jeśli na ich terytorium pojawią się inne wyraki, zaczną o nie walczyć, a to często prowadzi do śmierci jednego z nich. Co więcej, wyraki są bardzo nieśmiałe i łatwo się stresują. Pod wpływem stresu nie mają szans na reprodukcję, a nawet mogą popełnić samobójstwo. W związku z tym obecność człowieka jest dla wyraków zagrożeniem, a wizyta w rezerwacie pozostawia wątpliwości o kwestie etyczne.
W Boholu są dwa miejsca, w których można zobaczyć wyraki. Jedno z nich, bardziej komercyjne jest zdecydowanie nieetyczne. Tashier Conservation Center w Lobok to w zasadzie ZOO, gdzie wyraki są trzymane w zamknięciu i w kiepskich warunkach. Niewielki obszar widokowy dla turystów, dachy nad wyrakami i ściany wokół obszaru chronionego, których na pierwszy rzut oka można nie zauważyć.
Drugie miejsce to rezerwat wyraków w Corelli, który stara się ocalić je przed wyginięciem. Jest to w rzeczywistości wolne środowisko i siatka ma uchronić wyraki przed możliwymi drapieżnikami. Wyraki mogą wyskakiwać kiedy tylko zechcą i polować nocą na ogromnej przestrzeni.
W całym rezerwacie obowiązuje cisza, by nie obudzić wyraków. Nie można również robić zdjęć z lampą błyskową. Niesamowicie było zobaczyć te słodkie stworzonka z wyłupiastymi oczami, jednak nie byłam zadowolona, że tam poszłam. Masowa turystyka i ludzie nie szanujący ciszy niepokoją wyraki. Tłumy turystów podchodzą blisko wyraków, by zrobić jak najlepsze zdjęcie. Niektórzy głośno rozmawiali czy podchodzili do zwierząt, by krzyknąć ŁAŁ!!! Witki mi opadły. W pobliżu każdego wyraka cały dzień stoi strażnik, który chroni go…. przed ludźmi. Ochroniarz co chwila przypomina, aby trzymać dystans i zachowywać się cicho. Zastanawiam się, kto ma większy mózg, ludzie czy wyraki…
Podsumowując, nie jestem pewna, czy wizyta u wyraków to dobry pomysł. Może powinniśmy je po prostu zostawić w spokoju?
Wejście do Tarsiers sanctuary w Corelli kosztuje 60 php.
Magiczne świetliki
Jedną z atrakcji przyrodniczych na Bohol jest oglądanie świetlików. Nie ważne czy to okres świąteczny czy nie, masz okazję zobaczyć żywe migające choinki! To magiczny spektakl świateł, podczas którego świetliki starają się zwabić płeć przeciwną. Upodobały sobie kwitnące drzewa namorzynowe w czystym środowisku. Niestety świetliki są coraz rzadszym widokiem, ze względu na zanieczyszczenie. W mojej wiosce w Polsce też kiedyś fruwały. Jednak wraz z rozwinięciem rolnictwa i stosowaniem środków ochrony roślin, wszystkie wyginęły razem z motylami, pszczołami i wieloma innymi robaczkami. Smuteczek.
Żeby zobaczyć świetliki na Bohol pojechałam do Abatan River. Rzeka Abatan jest domem dla zagrożonych gatunków namorzynów w tym Camptostemon philippinese, najrzadszy gatunek na Filipinach. Wycieczka została stworzona w celu wygenerowania dochodu dla rolników i rybaków mieszkających wzdłuż rzeki oraz zachęcenia społeczności do udziału w ochronie środowiska i zachowania dziedzictwa kulturowego tego obszaru.
Można tam wypożyczyć kajaki lub dołączyć do wycieczki łodzią. Rejs jest o 18 30, 19 30 i 20 30 i trwa około 40 minut. Inną opcją są wycieczki po rzece Lobok, gdzie również można podziwiać świetliki. Ponieważ zatrzymałam się w Tagbilaran, do Abatan River łatwo dostałam się korzystając z transportu publicznego na Bohol. Autobus jechał w kierunku Tubigon i wysadził mnie tuż przy Abatan River Village Center. Bilet na autobus kosztuje 50 pesos a wycieczka na świetliki 500 pesos.
Ogród motyli
Na Bohol są 2 ogrody motyli: w Bilar i Sagbayan. Wyspa posiada około 300 gatunków motyli i rezerwaty wspomagają ich rozmnażanie by zwiększyć populację motyli na Bohol. Ta przyjemna wizyta w motylarni będzie kosztować 50 pesos.
Rzeka Lobok
Nie ma wakacji na Bohol bez wizyty w Lobok. Przyroda doliny zachwyca bujną zielenią i spokojem. Niestety miejsce stało się ofiarą masowej turystyki, gdzie codziennie przyjeżdża setki turystów na rejs rzeką. Kiedy wysiadasz z autobusu w Lobok dostajesz numer w kolejce. Potem przechodzisz na plac z masą sklepów z pamiątkami, gdzie czekasz aż twój numer zostanie wyczytany. Rejs rzeką trwa godzinę i kosztuje 500 pesos. W cenę wliczony jest obiad na łodzi.Jako że wolę stronić od typowo turystycznych atrakcji, uciekłam od tłumu by poszukać innego rozwiązania. Najpierw zobaczyłam rowery wodne. Niestety cena 300 pesos za max godzinną przejażdżkę mnie nie usatysfakcjonowała. W ciągu godziny nie da się odpłynąć daleko poza wioskę, by zobaczyć zieleń rzeki i przyrodę Bohol. Kolejną opcją, jaką znalazłam były deski z wiosłem SUP. Miejsce gdzie je wypożyczają jest poza wioską, więc widoki na rzekę są tam piękne, jednak cena 800 pesos za godzinę mnie nie przekonała.
Wróciłam do wioski i skręciłam w wąską dróżkę wzdłuż rzeki. Mieszkańcy wydawali się niezwykle uradowani widokiem turystów, a wszystkie napotkane dzieci krzyczały Hi i HELLO. Zauważyłam mężczyznę w małym sklepiku z papierosami i słodyczami. Za sklepikiem stał kajak… Zapytałam czy to jego i czy nie chciałby mi wypożyczyć. Mężczyzna od razu się zgodził.
Tylko ja i rzeka! Widoki cudne i tylko łodzie pełne turystów mijały mnie co jakiś czas robiąc mi zdjęcia. Nie ustaliłam żadnego czasu z właścicielem, więc wiosłowałam aż opadłam z sił. Dałam mężczyźnie 100 pesos i wyglądał na bardzo pozytywnie zaskoczonego. Wszyscy zadowoleni!
Snorkeling na Bohol
Wyspa Panglao, połączona z Bohol mostem, słynie ze wspaniałych warunków do nurkowania i snorkelingu. Oprócz Alona Beach, istnieje kilka Rezerwatów Koralowców (Marine Sanctuaries), w których za niewielką opłatą możesz podziwiać podwodne życie pływając z maską.
Jaskinia Hinagdanan
Jaskinia Hinagdanan została przypadkowo odkryta gdy właściciel terenu oczyszczał go z gałęzi i znalazł dziurę. Wrzucił kamień do dziury, po czym usłyszał plusk. Później zbudował drabinę, aby dostać się do jaskini i jako, że był to jedyny sposób, aby dostać się do jaskini, ludzie nazwali ją Hinagdanan, co znaczy coś w okolicy „drabinowa”.
Hinagdananan szczyci się kilkoma równoległymi do siebie formacjami stalaktytów i stalagmitów oraz laguną słodkowodną o głębokości od 10 do 12 metrów. Jaskinia ma około 100 metrów długości, a laguna piękny kolor dzięki zielonkawemu wapieniowi na dnie basenu. Wstęp do jaskini Hinagdanan jest płatny 25 pesos, a jeśli chcesz popływać w lagunie dodatkowo płacisz 100 pesos.
Czekoladowe Wzgórza
Czekoladowe Wzgórza to ciekawe formacje w centralnej części wyspy. Kiedy tam byłam wzgórza były zielone, ale pod koniec pory suchej stają się brązowe jak czekolada – stąd nazwa. Wzgórza prawdopodobnie powstały ze zwietrzałych formacji wapienia morskiego, aczkolwiek ich geneza wciąż nie jest jednoznaczna, a na miejscu można usłyszeć kilka ciekawych legend. Nie mniej jednak geolodzy twierdzą, że kiedyś było na tym terenie morze i wzgórza powstały na rafach koralowych. Dużo osób omija Czekoladowe Wzgórza, bo jest to najbardziej turystyczne miejsce na Bohol. Owszem. Jednak wzgórza są tak wyjątkowe, że moim zdaniem warto udać się choćby na punkt widokowy. Jeśli wolicie wynająć rower górski, możecie śmigać pomiędzy pagórkami bez tłumów za plecami. Taksówkarze często wyciągają pieniądze na dowóz do wzgórz. Pamiętajcie, że bardzo łatwo można tam dojechać publicznym autobusem za kilka złotych.
Odpowiedzialne podróżowanie po Bohol
Bohol jest obszarem o bardzo wysokiej bioróżnorodności. Cieszę się, że przyroda Bohol jest chroniona przez Biuro Zarządzania Środowiskowego, a lokalne społeczności są zachęcane do podejmowania ekologicznych działań, co skutkuje wzrostem świadomości w zakresie ochrony przyrody na Bohol. Odpowiedzialna turystyka na Bohol stara się chronić mokradła, rafy koralowe, lasy namorzynowe i dzikie zwierzęta.
Zachęcam do świadomego podejmowania decyzji i odpowiedzialnego podróżowania. Zanim odwiedzisz rezerwat wyraków czy zrobisz sobie selfie z pytonem w rezerwacie pytonów, poczytaj o danym miejscu. Czasami warto zostawić zwierzęta w spokoju niż zapłacić komuś, kto tylko chce zarobić pieniądze.
Samoloty produkują najwięcej dwutlenku węgla spośród wszystkich form transportu publicznego. Niestety ciężko jest ich uniknąć na Filipinach. Na szczęście Bohol ma bardzo dobrą lokalizację i łatwo można dostać się na pobliskie wyspy promem.
Nasze codzienne decyzje wiele znaczą dla środowiska. Odpowiedzialna turystyka na Bohol rośnie w siłę i każdy z nasz może przyczynić się do pozytywnych zmian w środowisku.
The Bee is a nature lover and tea addict. Loves the idea of slow life and responsible traveling, constantly trying to improve to bee more eco-friendly. Appreciates old cultures and traditions, loves to immerse with locals, listen to ethnic music as well as taste regional food and drinks. Her favorite spots while traveling are family houses and street markets.
I really appreciate your care for the nature and the environment also when you are traveling! There should be more travelers like you, me also! So thanks for reminding us of how it is important to travel green! We were just recently looking to go to Bohol but if we had stumbled upon your post earlier I am sure we would have gone there! The fireflies sounds like a dream, but I think we would skip the Tersier because of the same reason you mention. And like the way you travel, out of the tourist mass to find your own way and you did…a kayak! Lol, I thought you would go with the SUP😊
Yeah I would love to go with the SUP, but it was quite pricy for me. As I travel long term need to be carefull about my budget. I need to try those paddles one day, though.
Wow how enriching it must be to be able to travel to places like this. I hope someday to be able to go here as well.
I can’t believe i’ve never been to the Philippines yet ugh!!! Soonnnnnn!!! Bohol is gorgeous.
Bohol looks amazing, I love that there are so many places where you can enjoy the nature and the wildlife, without too much human interaction. I would love to travel to there, responsibly of course. We need to protect the nature no matter if we are home or we travel.
I have always wanted to visit Bohol and especially the Chocolate Hills in the Philippines. I have heard about Tarsiers but did not know that they require so many hectares between them. I am all for their protection and against mass tourism. Great words of wisdom from you about researching all animal sanctuaries, zoos etc before you visit, this is something that I am starting to do these days.
That’s right Jane, sometimes I come to the place and I am shocked how people use animals to make profit. That really makes me and I guess most of the people research about the places before paying to support businesses like that.
Wow! Bohol looks stunning! It looks like the perfect place to visit to appreciate nature.
It’s amazing! Thanks for visiting Christa
I’ve always wanted to go to Bohol and experience what this amazing place has to offer. Especially the world known chocolate hills that I’ve wanted to see.
Indeed, Chocolate Hills are unique and look unreal!
I like the fact that you highlighted how tourism should be practised responsibly. I was disgusted with how some tourists react in the Tarsier Sanctuary – how disturbing it is for the animals. It was also nice to read how you got to borrow the kayak from a generous man and got to see the river that way. Thumbs up for this post and your bit to highlight responsible tourism.
Thank you so much Adele for your supportive words!
I love your impressions of Bohol, it all looks like a pure natural paradise! Very sad to hear about the tarsiers and how people behave there. I also made similar experiences during my trips. There are people without any respect for anything. Everything just for the best photo and without empathy for others, that is truly a shame! Lobok looks and sounds also very interesting. Pity that mass tourism also reached that place. Very interesting article and I agree with you. Yes, Tourism helps such regions and brings money, but responsibility for the local animals is surely the most important.
Thank you so much for your feedback Hendrik!
Never been to this place but that place looks very vibrant to relax and unwind. Looks like you had a great time there!
wow! such a beautiful location! It so makes me crave for warmth and travels. I miss green badly!
Oh my goodness I just want to climb into your pictures and never leave! Thank you so much for sharing such a gorgeous trip with all of us!
Wow! Loving this introduction to Bohol which I’d not come across before. The lush greenery, and those magnicent bosom-like chocolate hills are just breathtaking! We also love to travel for wildlife, so the Tarsier Sanctuary would be on our list, plus activities to see the rest of the wildlife on offer.
Bohol looks indeed a little unnatural-looking with those rounded hills, but absolutely stunning! Nature is so pristine on these islands and so unique. There seems to be a lot to see and do there. I’ve never seen a tarsier in real life. Not even in a zoo. It’s interesting to read they need so much territory. Hope to visit Bohol Island someday.
That is a ton of fireflies in such a short time! I love all of the nature and animals that you highlight for Bohol. Certainly visiting butterflies is a very different experience than seeing those adorable little Tarsiers, either some people need a little extra education to be quiet and not startle the wild animals. It sounds like the area is taking good steps toward responsible environmental management for residents and tourists alike.
I think butterfly sanctuaries are so beautiful. There’s something so peaceful about them.
The rounded green hills of Bohol won me over for this place. I have never seen fireflies in real and therefore visiting fireflies sanctuary would be unique thing to here. It is great local authorities of Bohol takes care of wildlife.
The font on this blog are pretty cute! I love visiting Visayas and I wish our next travels will be in this place!
Thanks Mary!
I would love to watch fireflies here!
Wow, you really make it enticing to visit Bohol. I wish that more travelers would think the way like you.
Thank you so much!
I am so glad you wrote this post. When I visited Bohol, I was very cautious of travelling responsibly. And, that’s why just like you, I chose to visit the Tarsier Sanctuary in Corella. It was such a great experience watching those beautiful creatures. I loved my time at Chocolate hills, Lombok River and doing the fireflies tour.
OMG this is a perfect guide! We are going to Bohol this weekend and still searching what activities and places to visit aside from spending time in the beach. I would love to visit the tarsiers sanctuary and watch those butterflies!
Hope you will find it useful on your trip! Enjoy Bohol!
This is a very thoughtful post and as travelers we should all think of traveling responsibly. Every little contribution matters. Yes, we must find out about the places before visiting them, especially if they are related to animal management. Your reasons were very convincing.
I had never heard of a place called Bohol. It was good to know about it.
Bohol is one of the most touristic islands in the Philippines, if you ever go to this country I am sure you hear about it, and want to visit 😉
This is a lovely place to experience unique animals and nature. Caves and snorkeling are two of my favorites. And the Tarsier Trail sounds perfect to look for these elusive creatures. They sure look so so cute. Good that you shared about which one of the viewings is more ethical
Bohol is actually one of my favorite places here in the Philippines. In fact, we’ll be there next week but just in Panglao. I love how they kept the place sustainable despite the influx of tourists. Hope they get to keep Bohol that way in the next 100 years or so.
As I always say, Philippines is blessed abundantly by Mother Nature. Bohol is no exception. The natural beauty of your country needs to be taken care of. So, I’m happy to read your take on responsible tourism.
It’s sad that someone needs to guard the Tarsiers from tourists. It’s really hard for the government to find the mid-point between protecting the animals and making some revenue from tourism.
I do hope we humans grow some senses…
Bohol looks like an amazing place. The next time I visit the Philippines, Bohol must be on my list.
The more I read about Philippines, the more pictures I see, the more I want to visit this beautiful country, hopefully soon 🙂
Everything about Bobol sounds interesting to me, where nature stands still to be photographed.