Wiele osób pytało, gdzie się wybrać na krótki wypad do Tajlandii. Północna czy Południowa Tajlandia? Przed tym dylematem stają ci, którzy nie mogą sobie pozwolić na długie wakacje, a Tajlandia to dosłownie „długi” kraj, bo ponad 1600 km. Jeśli nie chcesz spędzić połowy wczasów w autobusach itp. lepszym rozwiązaniem jest wybrać północ lub południe Tajlandii. Z drugiej strony te dwie części są zupełnie różne od siebie, więc co zrobić? W tym artykule powiem wam co warto zobaczyć na północy i południu Tajlandii, co pomoże wam w podjęciu decyzji.
Północ czy Południe Tajlandii?
Niewątpliwie, mając dwa tygodnie lub więcej, będziesz mieć wystarczająco dużo czasu by zobaczyć trochę północy i południa Tajlandii. Jeśli masz mniej niż 2 tygodnie i nie chcesz biegać z językiem na brodzie i trochę wypocząć, radziłabym wybrać pomiędzy północą i południem Tajlandii i udać się w jednym kierunku.
Tajlandia jest najbardziej turystycznym krajem na świecie. Jeśli pojedziesz tam raz, prawdopodobne wrócisz ponownie, tak jak ja (w końcu spędziłam tam 2 miesiące). Podróżowanie po Tajlandii to czysta przyjemność, ludzie są wręcz cudowni, jedzenie pyszne. Nie martw się, jeśli musisz wybrać pomiędzy południem, a północą Tajlandii. Jestem pewna, że jeszcze wrócisz by zobaczyć drugą część.
Przede wszystkim nie da się powiedzieć, która część jest piękniejsza, bo to zależy tylko od Twoich preferencji i tego jakie miejsca lubisz zwiedzać. Pokażę ci teraz najważniejsze z nich. Mam nadzieję, że pomogą Ci zdecydować pomiędzy północą, a południem Tajlandii.
Zacznijmy od środka – Bangkok!
Bangkok to stolica, w której większość podróżnych zaczyna swoją przygodę w Tajlandii. Ma największe międzynarodowe lotnisko i transport do wszystkich zakątków kraju. Zakładam, że potrzebujesz 2-4 dni na pobyt w Bangkoku, aby zobaczyć najważniejsze atrakcje i poczuć atmosferę miasta. Bangkok ma najcenniejsze zabytki w kraju takie jak Złoty Pałac i dziesiątki pięknych świątyń. Jedząc pierwszą zupę na rynku ulicznym, będziesz musiał zdecydować, czy podróżujesz na południe czy północ Tajlandii…
Północ – historia, góry, parki narodowe,ruiny
Jeśli jesteś bardziej zainteresowany zabytkami kultury i kochasz góry, powinieneś kierować się na północ Tajlandii. Po drodze zobaczysz Park Narodowy Khao Yai. To jednocześnie największy i najstarszy park narodowy kraju. Jeśli planujesz odwiedzić jakiś park podczas swojej podróży, myślę, że Khao Yai to najlepszy wybór.
Dalej na północ polecam 2 miasta z najważniejszymi ruinami w Tajlandii. Pierwsze to Ayutthaya – dawna stolica Syjamu. Imponujące ruiny świątyń pokażą ci jak potężne i bogate było królestwo Syjamu przed atakiem Birmy. Najbardziej znaną atrakcją jest głowa Buddy uwięziona w korzeniach drzewa. Zobaczysz ją niemal na każdej pocztówce z Tajlandii.
Drugie to miasto Sukhothai, które było pierwszą stolicą Sjamu, przed Ayutthayą. Ruiny rozrzucone są po ogromnym obszarze i najlepszym sposobem na ich zwiedzanie jest wynajęcie roweru lub motoroweru. To bardzo przyjemna wycieczka, jest tam cicho, spokojnie, dużo zieleni. Świątynie należą do Światowego Dziedzictwa UNESCO. Sukhothai (w wolnym tłumaczeniu coś jak wschodzące szczęście) przeżywało czasy świetności od połowy XIII do końca XIV wieku. Pozostałości królestwa, dziś znane jako stare miasto, mają około 45 km kw. niesamowitych ruin uważanych za klasykę stylu tajskiego.
W Tajlandii zobaczysz setki świątyń i tysiące różnych reprezentacji Buddy. Mimo wszystko chciałabym wspomnieć o świątyni w Phitsanulok. Powodem tego jest przedstawienie obrazu Buddy nieco inaczej, poza tym jest to totalnie nie-turystyczne miejsce. Typowy tajski masaż nieopodal, taniość zakupów sprawiły, że odwiedziłam to miasto 2 razy. Jeśli szukasz czegoś z dala od turystycznej trasy, by zobaczyć autentyczne Tajskie miasto, to warto się tam zatrzymać po drodze na północ Tajlandii.
Północna Tajlandia jest obszarem górskim, słynie z wypraw po dżungli, sanktuariów słoni, medytacji i wielu innych atrakcji. Jadąc na północ Tajlandii masz duży wybór miejsc do zobaczenia, rzeczy do zrobienia i potrzebujesz na to wszystko czasu. Ogólnie mówiąc, północ Tajlandii jest bardziej spokojna, znajdziesz tam piękną przyrodę i krajobrazy. Największym miastem i bazą dla turystów jest Chiang Mai. W rzeczywistości jest to drugie pod względem wielkości miasto w kraju i nie pasuje do spokojnej atmosfery północy. Jednak to tylko kilka minut motocyklem by znaleźć się z dala od zgiełku i cieszyć się widokiem zielonych gór.
Popularnym celem turystów jest Pai – na zachód od Chiang Mai. Ta niewielka wioska hippie otaczają wspaniałe wodospady, gorące źródła i kaniony. Bardzo leniwe miejsce, pełne artystów i backpakersów. W pobliżu, mogę polecić klasztor Buddyjski, w którym uczęszczałam na kurs medytacji Vipassana, jeśli Cię to interesuje.
Północne krańce Tajlandii to Chiang Rai ze słynnym dziełem sztuki Białą Świątynią. Wiem, co sobie myślisz: skoro zobaczyłem tysiące świątyń i posągów Buddy po drodze na północ, po co chciałbym ją zobaczyć? Uwierz mi, warto! Ma niepowtarzalny urok, ale więcej o Białej Świątyni poczytasz poniżej. Ponadto zaskakujące były również Niebieska Świątynia i Czarna Świątynia w tym samym regionie. Oczywiście nie są to historyczne zabytki, ale sztuka przyciągająca turystów. Niemniej jednak, są tak zachwycające, że warto mieć je w planie. Okolica Chiang Rai jest znana również z parków narodowych z ogromnymi wodospadami. Jeśli masz więcej czasu najlepiej wypożycz motocykl by udać się na wycieczkę po okolicy.
Na koniec chcę wspomnieć o Złotym Trójkącie – skrawku lądu, który znajduje się na granicy 3 krajów: Tajlandii, Laosu i Birmy. Spokojne brzegi rzeki Mekong wraz z wyjątkowością tego miejsca sprawiły, że jednodniowa wycieczka na złoty trójkąt bardzo mi się podobała.
Dlaczego Biała Świątynia jest jedyna w swoim rodzaju?
Po pierwsze wyróżnia ją kolor! Jeśli choć raz byłeś w Tajlandii, wiesz, że po dwóch tygodniach oglądania złotych świątyń masz dość i wszystkie zaczynają dla ciebie wyglądać tak samo. Biel oznacza tutaj czystość Buddy, a szkło symbolizuje jego mądrość i nauki buddyjskie (Dhamma).
Po drugie struktura świątyni i całego obszaru, a także każdy detal niesie ze sobą znaczenie związane z nauczaniem Buddy. Symbolizm ma zachęcić gości do refleksji o ucieczce od ziemskich pokus i skupienia się na umyśle. Na przykład olbrzymi złoty budynek odnosi się do ludzkich pragnień. Zaskoczył mnie najbardziej, ponieważ to totalnie złota… toaleta! Co za ironia! Mistrzostwo!
Po trzecie, wnętrze budynku głównego (ubosot) jest niesamowite! Regularna świątynia buddyjska ma malowidła ścienne przedstawiające sceny z życia Buddy. Biały Świątynia ma ściany pełne nowoczesnych reprezentacji dobra i zła. Znajdziesz tam Spidermana, Batmana, Matrix, Hello Kitty, Harry’ego Pottera i wiele innych superbohaterów z filmów i komiksów. Z drugiej strony obrazy wojny nuklearnej, ataki terrorystyczne jako destrukcyjny wpływ człowieka na ziemię.
To była zdecydowanie najbardziej oryginalna świątynia, którą odwiedziłem w Tajlandii. Warto udać się na północ kraju, aby ją zobaczyć. Wynajmij motocykl, żeby przybyć do białej świątyni z Chiang Rai a potem udaj się na wodospady w pobliżu! Czy to brzmi jak plan na udany dzień?
Południe – rajskie wyspy i plaże
Jeśli jesteś osobą, która ciężko pracuje przez cały rok i marzy tylko i wyłącznie o relaksie i plażingu – udaj się na południe Tajlandii. Nie lubię spędzać dużo czasu na plaży, wolę bardziej aktywne wakacje, jednak południe Tajlandii totalnie mnie oczarowało! Miałam okazję zobaczyć rajskie plaże i widoki, jak wyjęte z katalogu biura podróży. Prawdziwie piękne!
Południe Tajlandii jest zdecydowanie bardziej turystyczne, nastawione na turnusy wakacyjne. Wielu ludzi przylatuje tu na wymarzone wczasy z drinkiem pod palemką. Najbardziej popularne są Phuket i Krabi, więc jeśli nie lubisz zatłoczonych plaż, powinieneś poszukać innych miejsc. Jeśli chcesz się ukryć na rajskiej wyspie – jesteś w idealnym miejscu. Wybrzeże ma ich setki, wśród nich najsłynniejsza jest Koh Phi Phi. Jednak to nie wszystko! Jeśli znudzi Cię plaża, znajdziesz w okolicy niesamowite parki narodowe z gorącymi źródłami i naturalnym spa, a także mnóstwo miejsc do wspinaczki górskiej. Po prostu raj na ziemi! A Wy co byście polecili na krótki wypad do Tajlandii?
PL Pszczoła kocha przyrodę, kwiaty oraz herbatę. Najbardziej sprawia jej przyjemność życie i podróże w rytmie slow, bez pośpiechu. Stara się podróżować bardziej ekologicznie i inspirować do tego innych. Lubi poznawać inne kultury, tradycje, spędzać czas z lokalnymi i kosztować ich przysmaków. Jej ulubione miejsca w każdej podróży to uliczne bazary.
ENG The Bee is a nature lover and tea addict. Loves the idea of slow life and responsible traveling, constantly trying to improve to bee more eco-friendly. Appreciates old cultures and traditions, loves to immerse with locals, listen to ethnic music as well as taste regional food and drinks. Her favorite spots while traveling are family houses and street markets.
Głowa Buddy zerkająca spomiędzy korzeni – wygląda to niesamowicie! Przyroda jednak zawsze z czasem upomni się o swoje i pokaże, na co ją stać. 😉
Pozdrawiam,
Damian
Dokładnie, ma klimat! Ponoć na takim samym rodzaju drzewa siedział Budda, kiedy osiągnął stan nirvany. Jest to bardzo częsty widok w Tajlandii, że tego typu korzenie oplatają świątynię. Głowa w Ayuttayi jest wyjątkiem i ma też mnóstwo towarzyszących jej legend.
Fajne
W ciągu 2 tygodni udało mi się zobaczyć i trochę północy i południa (dzięki Air Asia). Ayutthaya była świetna, zwłaszcza zwiedzana na rowerze. Chiang Mai było dobrym wyborem po dusznym Bangkoku, a na południu moim numerem 1 jest Railay!
Kroczyłyśmy tymi samymi ścieżkami 😉
Tajlandia jest zdecydowanie na mojej liscie do zobaczenia zaraz po studiach! Slyszalam ze jest stosunkowo tanie:) Jesli moge spytac bylas sama indywidualnie czy z biurem turystycznym? 🙂
Tak, jest tanio. Byłam indywidualnie i taką opcję Ci zdecydowanie polecam 😉
Tajlandia jest daleko hen na mojej liście miejsc do zobaczenia, ale zdjęcia przepiękne – kuszą 🙂
Takiej podróży zazdroszczę i na taką jeszcze na pewno kiedyś pojadę ! 🙂 Cudowne klimaty, wspaniałe miejsce ! Podsumowując – warto spełniać marzenia ! 🙂
My kochamy Tajlandię, ale zdecydowanie bardziej lubimy jej Północ. Chiang Mai to miejsce, w którym na pewno kiedyś zamieszkamy!
Niezły plan! Wtedy wpadnę w odwiedziny 😉
Ale pięknie! Chciałabym to zobaczyć na własne oczy. 🙂
To idealne miejsce by uciec od polskiej zimy 🙂
Najbardziej zachwyciły mnie świątynie, w tym kierunku podróżniczym bym poszła 😉
Nigdy nie byłam w Tajlandii ale po tym wpisie mi się zachciało 🙂
Bardzo się cieszę, polecam ten kraj na przyszłą wyprawę 😉
I have never been to Thailand. Must go for next year.
Marzy mi się rajskie południe Tajlandii 🙂 Przepiękne zdjęcia!
Kilka lat temu zwiedziłam Tajlandię południową, w 2018 przyjdzie czas na północną. Pozdrowienia i szerokiej drogi!
Dzięki Andrzej
Pięknie pokazane, to kraj do które coś nie mogę dojechać juz 3 razy prawie byliśmy i niestety plany musieliśmy zmienić 🙂 może kiedyś się uda 🙂
Na pewno się uda, Tajlandia to bardzo łatwo dostępny kraj dla turystów, brak wizy, względnie tanie loty, tanie życie na miejscu, nic tylko jechać 🙂
I love this! I am doing a month long trip around Thailand this summer and I am going to most of these places! Thanks for the post on what to do in each place, I can add to my list when I go!
Perfect! Enjoy your trip Audrey and tell me later how it was 😉
I wouldn’t recommend Phuket or PhiPhi! For me it was a waste of time and money!
Yeah, many people find those this way, they are very touristic and commercial. Views though… you cannot deny are georgous