Sandomierz to idealne miasteczko na weekend w Polsce. Jako, że stąd pochodzę, chętnie powiem wam jakie są moje ulubione miejsca i co zobaczyć w Sandomierzu. Jest to przewodnik po najważniejszych atrakcjach, jak również klimatycznych miejscach i tych mało turystycznych, znanych głównie przez lokalnych. Zapraszam po spacer po najbardziej uroczym miasteczku w Polsce, które słynie nie tylko z serialu Ojciec Mateusz.
Z czego słynie Sandomierz?
Niewiele osób przyjeżdżało do Sandomierza, zanim miasteczko zostało wypromowane przez serial Ojciec Mateusz, a przecież to jedno z najstarszych historycznie miejsc w naszym kraju. Sandomierz położony jest na brzegu Wisły, toteż znajdował się na drodze szlaku bursztynowego z południowych mocarstw nad Bałtyk. Dzięki temu był to znany ośrodek handlu, potem pokochany przez królów, którzy nadali Sandomierzowi obecny kształt. Miasto nazywane jest małym Rzymem, ponieważ tak jak i wieczne miasto został położony na siedmiu wzgórzach i ma sporą ilość kościołów w stosunku do liczby mieszkańców.
Obecnie Sandomierz słynie z zupełnie innego kamienia – krzemienia pasiastego. Niedaleko Kielc, w Krzemionkach Opatowskich jest jedyna kopalnia krzemienia pasiastego na świecie. Krzemień jest szary w paski i znany jako kamień optymizmu. Kramy z pamiątkami z Sandomierza uginają się od ozdób wykonanych z krzemienia pasiastego.
Pochyły rynek w Sandomierzu zdecydowanie wyróżnia miasteczko. Dodatkowo malownicze kamienice oraz twórczość Zygmunta Miłoszewskiego, którego powieści rozgrywały się w Sandomierzu, to kolejne powody dla których ściągają tu turyści. Latem Sandomierz rozbrzmiewa muzyką i pachnie regionalnymi smakołykami, bowiem praktycznie w każdy weekend organizowany jest inny festiwal.
Sandomierz słynie także z malowniczych wąwozów lessowych, które można podziwiać w całym regionie, ale również w samym miasteczku. Less wpływa na wysoką urodzajność gleby. W związku z tym miasto Sandomierz nie rozrasta się, za to wysoko rozwinęło się tu rolnictwo i sadownictwo. Okolice to przede wszystkim największe zagłębie jabłoni i drzew owocowych w Polsce. Sady dookoła Sandomierza najpiękniej wyglądają wiosną w porze kwitnienia. Wtedy można naprawdę poczuć się tu jak w bajce. Jeśli macie ochotę zwiedzić także okolice Sandomierza – oto osobny artykuł o lokalnych atrakcjach.
Co zobaczyć w Sandomierzu?
Sandomierz to przede wszystkim malownicza starówka, ale również spacer promenadą wzdłuż Wisły oraz wąwozy lessowe. Miasto jest niewielkie, więc łatwo można przemieszczać się na piechotę. Wybierając się w ukryte zakamarki Sandomierza dalej od starówki, można ewentualnie wypożyczyć rower i mknąć jak Ojciec Mateusz. Wypożyczalnia rowerów jest w informacji turystycznej na rynku. W drogę!
Brama Opatowska
Zapraszam na spacer po starym mieście w Sandomierzu. Szperając co zobaczyć w Sandomierzu, Brama Opatowska będzie jedną z pierwszych polecanych atrakcji. To tu, przy parkingu najczęściej wchodzi się na sandomierską starówkę. Brama Opatowska to jedyna pozostała z czterech wież obronnych starego miasta w Sandomierzu. Na szczyt bramy można się wdrapać za niewielką opłatą i zdecydowanie mogę powiedzieć, że to najlepszy i najwyższy punkt widokowy miasta.
Rynek starego miasta w Sandomierzu
Ulica Opatowska biegnąca od Bramy Opatowskiej prowadzi wprost na rynek starego miasta w Sandomierzu. Tutaj zobaczysz kolorowe kamienice oraz ratusz z czerwonej cegły stojący niemal na środku rynku. Pod rynkiem znajduje się trasa podziemna, którą warto zwiedzać tylko z przewodnikiem. Podziemia nie są wizualnie ciekawe, to po prostu tunele, w których kiedyś przechowywane były wino i miód pitny. Jednak warto posłuchać historii Sandomierza oraz legend, które opowie przewodnik.
Collegium Gostomianum
Z rynku, ulica w dół prowadzi do Collegium Gostomianum, niegdyś kolegium jezuickie, a obecnie liceum ogólnokształcące.
Dom Długosza
Nie pomiń Domu Długosza – Muzeum pierwszego kronikarza Polski, który urodził się w tym regionie. Pomiędzy tymi dwoma budynkami jest kolejny punkt z widokiem na rzekę, Giełdę Owocowo-Warzywną i Plac Papieski. Zakręconymi schodami można zejść w dół lub kontynuować spacer w kierunku katedry.
Katedra
Katedra Sandomierska to gotycki budynek wzbogacony o późnobarokowe i rokokowe wnętrza. Na uwagę zasługują obrazy na ścianach katedry wykonane przez Karola de Prevot. To dzieło przestawia krwawą rzeź ludności Sandomierza przez tatarów oraz mordy rytualne. Obrazów jest 12, każdy odpowiada innemu miesiącowi roku oraz znajdują się na nich numerki umieszczone obok poszczególnych postaci. Każdy numer ma odpowiednik innego świętego, których można odczytać na tabliczce. Jako ciekawostkę polecam przejść się dookoła i odnaleźć miesiąc oraz dzień swoich urodzin na obrazie oraz swojego świętego patrona. Jako, że Sandomierz słynie z wielu legend i tajemniczych przepowiedni, miejscowi zwykli doszukiwać się związku z postacią na obrazie określającą datę urodzin. Niektórzy wierzą, że w jakiś sposób pokazuje ona przyszłość.
Dawna Synagoga
Idąc od rynku w górę dojdziecie do synagogi, która obecnie mieści archiwum państwowe. Za budynkiem znajdziesz taras widokowy w kierunku wzgórza Św. Jakuba. Obok synagogi zachował się największy odcinek dawnych murów obronnych sandomierskiej starówki. Z miejsc, które warto zobaczyć w Sandomierzu, to bywa pomijane, a widok na tę stronę miasta jest również warty uwagi.
Ucho Igielne
Idąc w dół ulicą Żydowską dojdziecie do małego przesmyku zwanego Ucho Igielne, który był ukrytą furtą dominikańską. Ścieżka zaprowadzi was do wąwozu lessowego za którym stoi Kościół św Jakuba z XIII wieku. To najstarszy budynek w Sandomierzu, zabytek klasy zerowej. Wzgórze w pobliżu kościoła było pierwotną osadą Sandomierza, o czym mówią wykopaliska. Miasto zostało przeniesione na pobliskie wzgórze, na którym obecnie znajduję się starówka, ze względu na korzystniejszą pozycję obronną.
Zamek Królewski
Zamek Sandomierski to zaledwie jedna część czterogłowego, który znajdował się tu pierwotnie. Pozostała część po III rozbiorze dodatkowo została przerobiona na więzienie, w związku z tym po splendorze za Kazimierza Wielkiego pozostało niewiele śladów. Warto jednak wybrać się na plac zamkowy skąd pięknie widać Wisłę. W Zamku Sandomierskim znajduje się muzeum archeologiczne, historii regionu oraz wystawy czasowe. Osoby zainteresowane archeologią z pewnością wiedzą, że kilka kilometrów od Sandomierza w miejscowości Złota odkryto stare grobowce, które wyznaczyły kulturę Złocką w archeologii.
Schodząc od zamku w dół zobaczycie stary spichlerz. Kiedyś to tędy wiodło koryto Wisły. Zachęcam przespacerować się do Bulwaru nad Wisłą oraz rejs statkiem po Wiśle. Mimo, że jest to typowa turystyczna atrakcja, zaznaczę, że kapitan jest prawdziwym entuzjastą starych, zabytkowych łodzi. Sprowadził je, naprawił by zapraszać przybyłych gości na rejs po Wiśle w Sandomierzu. Widząc go łatwo rozpoznasz, że mimo lat kocha to, co robi. Taki lokalny pirat 🙂
Ciekawe miejsca poza sandomierską starówką
Miejsca, które warto zobaczyć w Sandomierzu to nie tylko zabytki, ale również przepiękna przyroda. Teraz zabiorę was na spacer z dala od turystycznych atrakcji starówki Sandomierza. Ci, którzy wolą odpoczynek na łonie natury i z dala od tłumów z pewnością docenią mniej znane czy też ukryte zakątki Sandomierza.

Ratusz w Sandomierzu
Wąwóz Królowej Jadwigi
Jak już wspomniałam Sandomierz znany jest z gleby lessowej – bardzo żyznej, ale także podatnej na działanie wody, która w wielu miejscach tworzy spektakularne wąwozy. Na południe od starówki, w pobliżu kościoła św. Jakuba znajduje się Wąwóz Królowej Jadwigi – najbardziej okazały z sandomierskich jarów. Planując co zobaczyć w Sandomierzu, nie można pominąć tego urokliwego jaru. To wysoki na około 8 m. tunel, gdzie woda i korzenie drzew stworzyły magiczną scenerię. Wąwóz to tylko kilka minut piechotą od zamku, czy promenady nad Wisłą.
Według legendy przejeżdżała tędy Królowa Jadwiga, a jej sanie ugrzęzły w śniegu. Z pomocą przyszli mieszkańcy wsi Świątniki, którzy za pomoc otrzymali rękawiczkę królowej. Od tego wydarzenia utworzyła się nazwa wąwozu, a ową rękawiczkę można zobaczyć w Muzeum Diecezjalnym w Domu Długosza na sandomierskiej starówce.
Wzgórze Salve Regina w Sandomierzu
Na południowym krańcu miasta (w kierunku Krakowa) stoi wzgórze Salve Regina (z łacińskiego „Witaj Królowo”). Jest to pagórek w kształcie stożka, który wygląda jak wykonany ręką ludzką, ze względu na symetryczny kształt. Ten fakt przyprawił ten pagórek o wiele legend oraz od wieków było to miejsce kultu religijnego. Jeszcze przed przyjęciem chrześcijaństwa na wzgórzu odprawiane były modły czarownic, bowiem wierzono, że to wyjątkowe miejsce ma nadprzyrodzoną moc. Chrześcijaństwo położyło kres pogańskim rytuałom i na szczycie Salve Regina został postawiony krzyż.
Wzgórze Salve Regina posiada bardzo ciekawe legendy, które lubię opowiadać przyjezdnym. Jedna z nich głosi, że pagórek usypał rozgniewany byk, kiedy to Tatarzy udający się w stronę Krakowa zabili jego właściciela. Druga legenda opowiada o księciu, który zakochał się w zwykłej dziewczynie. Żeby ukryć związek przed rodziną, zbudował kryształową komnatę we wzgórzu Salve Regina, gdzie spędzali razem czas i żyją po dziś dzień.
Współczesne badania geologiczne odrzucają jednak teorie, że kopiec został utworzony przez rękę ludzką czy UFOludzką. Niestety nie ma tam też kryształowej komnaty z księżniczką. Według badań wzgórze powstało w sposób naturalny, przypadkiem ma bardzo symetryczny kształt.
Ze wzgórza rozpościera się widok na zalotne meandry Wisły, a z drugiej strony na sady jabłkowe. Wzgórze odwiedza mało turystów, ale chętnie przychodzą tu lokalni podziwiać zachód słońca. Najlepiej przyjechać tu późną wiosną – w czasie, kiedy kwitną jabłonie. Widok jak z bajki! Wzgórze Salve Regina znajduje się około 30 min. na piechotę od starówki, rowerem max. 10 minut.
Góry Pieprzowe
Moje ulubione miejsce w Sandomierzu – zielone Góry Pieprzowe. Podobno góry były w czasach prekambryjskich najwyższymi górami na Ziemi. Jednak łupki prekambryjskie, z których są zbudowane są szalenie podatne na erozję. W związku z tym po górach zostały jedynie niewysokie pagórki, a zlepki łupków przypominające pieprz dały wzgórzom nazwę. Potocznie nazywane „Pieprzówki” są najstarszymi górami w Polsce, a ich wysokość dziś sięga jedynie 200 m. n. p. m.
Góry Pieprzowe to rezerwat przyrody z wyjątkową fauną i florą oraz pięknym widokiem na dolinę Wisły i sandomierską starówkę. Wzgórza obrasta roślinność kserotermiczna czyli taka, której odpowiada bardzo wysokie nasłonecznienie i bardzo mała ilości wody. Szczególnie cenne w Górach Pieprzowych są dzikie róże. W tym nietypowym mikroklimacie rośnie aż 12 gatunków dzikich róż, z czego 2 występują tylko i wyłącznie tutaj.
Pieprzówki to nie tylko punkt widokowy, ale również okazja na trekking. Przez góry wiedzie wąska ścieżka, która gwarantuje cudowne widoki na okolicę. Szlak zaczyna się na sandomierskiej starówce i wiedzie wzdłuż Wisły. Można też dojechać rowerem, do dolnej części gór, gdzie zaczyna się szlak pieszy. Jeśli nie macie czasu na wędrówkę po górach, możecie udać się drogą prosto do punktu widokowego na szczycie Gór Pieprzowych (droga w kierunku Lublina). Ze starówki na piechotę można dojść do gór w godzinę, rowerem 20 minut.
Odpowiedzialna turystyka w Sandomierzu
Odpowiedzialna turystyka, czyli zwiedzanie bez szkody dla środowisko to nie tylko piesze wędrówki czy rower. Każdy z nas może również przyczynić się do miejscowej ekonomii wspierając lokalnych rolników i producentów. Sandomierszczyzna słynie z bardzo urodzajnych gleb i rolnictwo dostarcza plony wszelkich warzyw i owoców. W Sandomierzu obok Placu Papieskiego znajduje się największa Giełda Rolno-Sadownicza w regionie, a w centrum miasta rynek do sprzedaży detalicznej. Zamiast kupować warzywa i owoce w supermarkecie, zachęcam do wsparcia lokalnych rolników przy okazji wizyty w Sandomierzu. Można też zakupić lokalne miody i wesprzeć nie tylko pszczelarzy, ale również przyczynić się do ocalenia pszczół od wyginięcia.
Chcesz dbać o środowisko w podróży? Podejmij darmowe wyzwanie i podróżuj z korzyścią dla Ciebie i środowiska. Pobierz darmowy plik PDF i dołącz do grona świadomych podróżniczek i podróżników.
Zobacz inne pomysły na weekendowy wypad po Polsce oraz zachęcam do dzielenia się waszymi ulubionymi miejscówkami w komentarzach.
PL Pszczoła kocha przyrodę, kwiaty oraz herbatę. Najbardziej sprawia jej przyjemność życie i podróże w rytmie slow, bez pośpiechu. Stara się podróżować bardziej ekologicznie i inspirować do tego innych. Lubi poznawać inne kultury, tradycje, spędzać czas z lokalnymi i kosztować ich przysmaków. Jej ulubione miejsca w każdej podróży to uliczne bazary.
ENG The Bee is a nature lover and tea addict. Loves the idea of slow life and responsible traveling, constantly trying to improve to bee more eco-friendly. Appreciates old cultures and traditions, loves to immerse with locals, listen to ethnic music as well as taste regional food and drinks. Her favorite spots while traveling are family houses and street markets.
Beautiful photographs and an interesting article on a previously unknown (unknown to me at least) town in Poland.
Thank you Mike 🙂
I love places that are unknown and relatively off-the-beaten-path. I had never heard of Sandomierz, but it seems like such a beautiful fairy tale town! I can see why it is getting more popular.
True is that! Thanks!
A co-worker of mine from Poland talks about this place. I have never researched this place so this article gave e a lot of valuable information. I have no plans to visit Poland, but love this article.
I am glad you heard about this small town, sometimes even people from Poland don’t know about 😛
This is such an informative piece. Poland is on my list to visit, but Krakow gets all the limelight. I have certainly noted the sights here and will be sure to include it on my future Poland trip. The Old Town Square is particularly gorgeous and very scenic.
Kraków is typical touristic desitnation, I am not saying it is not worth to visit, because it is wonderful, but usually tourist from abroad don’t know about Sandomierz. I bet you will love the town! Let me know when you will be here and if I will show you around!
What a beautiful town! I love picturesque cities like this, it’s like living in a fairy tale!!
As the title says 😉 You are more than welcome to visit one day 😉
My favorite travel posts are about places that are unknown to me and this one definitely fits the bill! Great practical advice and pictures 🙂
Thanks Tae 🙂
It was like travel back in time! Beautiful photos! Thanks for sharing 🙂
With pleasure Cat!
Nie lubię małych miast, miasteczek. Ale Sandomierz chcę zobaczyć, bo na zdjęciach ładnie wygląda i wiele osób ma do niego sentyment. W drodze na Zakarpacie na pewno odwiedzę! 🙂
Polecam! Jestem pewna, że Ci się spodoba 🙂
Ostatni raz temu byłam tam chyb ana studiach…czas wrócić zdecydowanie:) fajne zdjątka!
Dzięki! 😉
Thanks for bringing Sandomierz on my radar.The town appears so peaceful devoid of tourists and all the noise.Perfect place to spend some quality time.
You are welcome Arnav. It really is a lovely place. I am sure you can have a good rest.
Nie byłam nigdy w tej części Polski co leży Sandomierz, ale słyszałam, że to naprawdę piękny rejon i że miasto ma w sobie wiele do zaoferowania. Na pewno w końcu tam pojadę, bo uwielbiam nasz kraj i chciałabym go jak najlepiej poznać 🙂
Oj tak jest tu co ogladac! Zapraszam! 🙂
Piękne Miasto:D
Przejeżdżałam tyle razy w pobliżu i nigdy się tam nie zatrzymałam.. czas to zmienić 🙂
Ooooo no to rzeczywiście należy się zatrzymać! Sezon w pełni!
What an amazing blog! Thank you very much for sharing your experience. Really inspire me to travel more and in a different way. Currently preparing a solo travel of few weeks by the end of the year.
Thanks a lot for your kind words! That motivates me to keep on going. Hope you will have lots of adventures on your solo trip!
Jak mały Rzym, to ja koniecznie muszę tu zawitać! A o Sandomierzu słyszałam też dużo dobrego od znajomych 😊
Nie byłam w Sandomierzu jednak patrząc na tak piękne zdjęcia jest to cudowne miasto.
Nie byłam w Sandomierzu już jakiś czas, ale chodzi mi po głowie żeby go ponownie odwiedzić! Urocze miasto!
Zapraszam 🙂
Sandomierz jest piękny. Pamietam wycieczkę do niego jeszcze w czasie, gdy nie było Bączka 🙂 Dzięki za przypomnienie o tym klimatycznym miejscu 😉
Teraz dużo się zmieniło, na dobre! Oprócz tłumów w sezonie. Zapraszam ponownie! 😉
Uwielbiam to miasteczko.. Mili ludzie, piękne budynki, choć ławeczki na rynku dzięki gołębiom, pozostawiają wiele do życzenia 🙂 I widok z wieży bezcenny. 🙂
Bardzo mi miło, serio tu są mili ludzie? 😀
Mieszkam obok Sandomierza 🙂 piękne, urokliwe miejsce 🙂
No proszę, to jesteśmy sąsiadkami 😀
I am Polish and I have never been to Sandomierz! I must put it on my travel list. By the way, I love „Father Mateo” 🙂 Thank you for very informative article and amazing pictures.
You are welcome to visit my hometow and Father Mateo as well 🙂
You are welcome to visit my hometown and Father Mateo as well 🙂
You are more than welcome to visit my hometown and Father Mateo as well 🙂
St.Jacob Church is my most beloved Church of Poland.
WOW, nice to hear that! Glad you liked my hometown, come again!
Chyba większości osób kojarzy się z Ojcem Mateuszem :p To naprawdę śliczne i urokliwe miasteczko 🙂
Tak, reklama w telewizji robi swoje 😉 odkąd jeździ tu rowerem ojciec Mateusz turystyka wzrosła nie do poznania
Potwierdzam! Bardzo urokliwe miejsce:)
Latem ub. roku ( 2018 ) – po wielu latach wybrałam się do Sandomierza …. Szok. To było spokojne miasteczko, teraz overtourism + komercja. Wybrukowany Rynek ( skąd obecnie ta moda żeby zadrzewione skwery i placyki zamieniać w buchające żarem brukowańce ??! ( To samo w okolicy – Kielce, Opatów, Ostrowiec Świetokrzyski, Krzyżtopór, Kalwaria Zebrzydowska – wszędzie bruki, rewitalizowane budynki i turystyczne atrakcje z nietanimi biletami wsępu ). Boję się wracać do niektórych miejsc – nie tylko w Polsce – żeby nie zniszczyć wspomnień.
No i dojazd… Dla niezmotoryzowanych, w weekend, „next to impossible”. Nocowałam – ze względu na cenę, w Youth Hostelu w Stalowej Woli. Dojazd – jedyny pociąg z przesiadką w Tarnobrzegu – i to tylko w wakacyjne weekendy ! Oczywiście zabrakło mi czasu żeby pospacerować po okolicy.
Problemy z dojazdem dotyczą nie tylko Sandomierza – a większości urokliwych miejsc poza ubitymi szlakami. Bo nie wszędzie można liczyć na autostop. Czasem z powodu zbyt małego ruchu. Aczkolwiek latem 2018 zdarzyło mi się wędrować ze stacji kolejowej w Zagórzu do centrum Leska ( 9 km, z plecakiem, cały czas pod górkę), mijały mnie dziesiątki aut – i nikt się nie zatrzymał.
OMG! I am so glad I came across this post, this is so informative as I was planning my trip to Poland for this Falls. This was a really comprehensive article and you have saved me a lot of time. Sandomierz looks a really pretty town, never heard of it but surely going to visit it in my next trip to Poland.
Let me know whe, if I am around I can show you around 😉
The quiant town of Sandomierz sounds very interesting. I love to visit towns which has less footfall yet have significant amount of things to do in it. I feel very relaxing somehow.
Sometimes you just have to go to some of the smaller towns and cities to really get a feel for a country and I love that you have written about your hometown.
It is certainly inspiring for me, as I myself am from a small town in the south of England no one has ever heard of. People usually just ask me ‘are you from London?’ Sometimes I just nod along as it’s easier thank trying to explain where my little town is haha.
Great informative post.
When I am abroad people as me if I am from Warsaw or Krakov, like there are only two cities in Poland. Obviously, because they don’t know any other 😛
We love visiting off-the-beaten-path places and Sandomierz truly seems like a hidden gem. It is really interesting to read about the history of the city. Thanks for the tip also regarding one of the best viewpoints on the riverside. The boat cruises sound like fun, it’s always nice to see the city from a different perspective after having explored it on foot earlier in the day. Thanks for introducing me to this picturesque destination.
Oh I never heard about this place before. Definitely a lots of beautiful towns in Poland. I would love to travel around someday soon!
I have never heard of this town in Poland, it looks to peaceful and the pictures are beautiful. What great history (although there were some not so great times). I hope to one day get to Poland.
Places like Sandomierz that is almost out of reach and out of nowhere because of its location, is somehow where magical places are mostly hidden. I love how you shared this place to us. Its seems like a magical place in a fairy tale movie. It is lovely, clean, serene and beautiful. I haven’t been to any part of Poland, so I guess Sandomierz should be on my bucket list. Thank you so much for sharing this with us.
It looks like a place in one of the children’s storybook. Gorgeous and yup I can’t resists Apple’s. This is a great destination.