Ten przewodnik po czeskim piwie powstał jako efekt uboczny mojego rocznego pobytu w Czechach. Wtedy to miałam okazję spróbować dziesiątek czeskich browarów w Pradze oraz poza nią. Chciałabym podzielić się z wami zgromadzoną wiedzą na temat czeskiego piwa oraz czeskiej kultury picia piwa. Znajdziesz tu informacje na temat rodzajów piw, wyjątkowego systemu stopniowania piwa oraz etykiety, czyli zwyczajach picia piwa w Czechach.
Przewodnik po czeskim piwie
Ile jest rodzajów czeskiego piwa nie wie nikt, bo niekiedy restauracje tzw. gospody, warzą swoje własne piwo. Mikro browary ze świetną jakością trunku, to jest to co kochałam w Czeskiej kulturze picia piwa najbardziej. Spędziłam rok na degustacji lokalnych browarów i szczerze powiem, że zostałam w kwestii piwa totalnie rozpieszczona. Dlatego z tym większą radością odkrywam coraz to nowe polskie browary rzemieślnicze i bardzo mnie raduje ten nowy trend odkrzykujący kiepskiej jakości piw masowej produkcji. W ostatnich latach piwa w Polsce bardzo się poprawiły i można znaleźć prawdziwe lokalne perełki.
Kultura picia piwa w Czechach
Wiecie, że Czesi konsumują najwięcej piwa na osobę na świecie? Statystyki mówią, że jedna osoba dorosła w Czechach wypija średnio 160 litrów piwa rocznie! Piwoszy czy reklamy piwa można zobaczyć na każdym kroku. Latem uświadczysz szeregu festiwali piw rzemieślniczych. Po Pradze jeździ nawet specjalny tramwaj z barem w ostatnim wagonie, w którym serwowane jest piwo.
Picie piwa jest powszechne na ulicach w parkach i na wszelkiego rodzaju imprezach i uroczystościach. Normalne jest żeby napić się piwa podczas przerwy obiadowej w pracy, a niektórzy pracodawcy zgadzają się na picie piwa także w pracy. Czesi często organizują konkursy na picie piwa. Tak było na wyjazdach z Czechami czy na imprezach firmowych. Zawsze przegrywałam. Liczne puby, mają nawet kranik z piwem przy każdym stoliku i na koniec płacisz za ilość wypitych litrów. W tychże jest telebim informujący, który stolik jest najlepszy, co motywuje innych do pobicia przeciwników.
Kultura picia piwa w Czechach jest głęboko zakorzeniona. Wszystko zaczęło się w X wieku, kiedy to mnisi klasztorni Benedyktyni produkowali więcej piwa, niż byli w stanie spożyć. W ten sposób browary Bohemii (zachodni region Czech) rozrastały się, a piwo stało się ulubionym trunkiem Czechów, aż do dziś. Co ciekawe w XIII produkcja piwa była tak ważna, że za kradzież chmielu przewidziana była kara śmierci. Niegdyś mówiło się w Czechach po Niemiecku i zachowały się z tamtego czasu niektóre nazwy starych miejscowości i browarów. Przykładem jest Pilzen (Pilzno), z największym i najsłynniejszym w kraju browarem.
Stopnie w czeskim piwie oraz procent alkoholu
Teraz porozmawiajmy o procentach. Widząc 12° lub 14° na butelce, nie porównuj z polskimi piwami, bo to nie jest to procent alkoholu. Stopnie piw czeskich przedstawione są w skali Ballinga, który jest środkiem ciężkości lub gęstości w dniu warzonego piwa. Jest on wyrażany jako procent sacharozy i jest stosowany do wskazania procentu wagowego ekstraktu (sacharozy) w roztworze. Tyle teorii teraz praktyka.
Dla przykładu 10 stopni oznacza, że w roztworze 100% sacharozy ekstrakt stanowił co najmniej 10% całkowitej masy. Tym samym wyższy stopień równa się wyższej zawartości alkoholu. Odpowiednio piwo 10 stopni ma około 4% alkoholu, a 12 stopni to około 5%. Te ostatnie są najbardziej popularne, gdzie „dziesiątka” jest uważana za lżejsze (można wypić więcej bez uczucia wypełnienia). Tzw. „dziesiątka” to mówiąc po polsku piwo z wodą. Niektórzy cenią sobie jego lekkość, szczególnie w upalne dni. Najczęściej spotykana w Czechach jest „dwunastka” czyli piwo, które ma 12 stopni ekstraktu. Dwunastka ma więcej smaku, ze względu na wyższą zawartość ekstraktu. Piwo z 16° to piwo o bardzo intensywnym smaku, ciężkie oraz z 6,5% alkoholu, a 19° to najcięższe i najmocniejsze – 8%. Zbyt skomplikowane? Cóż, mamy to do czynienia z wiekową tradycją warzenia piwa!
Jak pić piwo w Czechach?
Czesi mają swoją własną etykietę picia piwa. Podobnie jak u nas, Czesi wychodząc do gospody, rzadko zamawiają małe piwo i tak samo rzadko kończy się na jednym. Podobnie jest również Na zdravi do naszego Na zdrowie. Bardzo istotną różnicą jest jednak to, że przy każdym toaście obowiązkowy jest kontakt wzrokowy. Czesi potrafią się obrazić, jeśli im nie spojrzysz w oczy mówiąc Na zdravi. Miałam takie historie, że pijąc w grupie, pominęłam kogoś w bliższym spotkaniu wzrokowym podczas toastu i potem ta osoba zapytała, czy jej nie lubię.
W większości typowo czeskich knajp (nie mówię tu o miejscach turystycznych) kelner nawet nie zapyta, czy chcesz duże czy małe, tylko przyniesie 0,5 l. ponieważ jest to standard. Małe piwa zamawia się rzadko i to głównie kobiety. W innych pubach, jeszcze bardziej tradycyjnych, możliwe że kelner wcale nie zapyta czy chcesz kolejne piwo, tylko postawi je przed tobą, kiedy zauważy, że kończysz kufel. Jeśli dany browar czy gospoda jest znana z pewnego rodzaju piwa, nie ma potrzeby, aby składać zamówienie, prawda? Wyjątkową i starą tradycją jest też karteczka/druczek, gdzie kelner zaznacza kreseczkami ile piw zostało przy stoliku zamówionych.
Zgodnie z dawnym zwyczajem, to kobieta ustępuje pierwszeństwa w wejściu do pubu mężczyźnie. Kiedyś ze względu bezpieczeństwa pierwszy wchodził facet. Dziś nie miałam okazji zauważyć, że ktoś dalej praktykuje ten zwyczaj.
Uwaga na toalety
Po piwa nie trzeba się wybierać do baru, bo najczęściej stoliki obsługują kelnerzy. Wobec tego wstawać trzeba tylko wtedy, kiedy chcę się do toalety. I tu może pojawić się problem. Jeśli w toalecie są znaczki do drzwi damskiego i męskiego, to problem z głowy. Jednak poza miejscami turystycznymi, najczęściej są napisy: DAMY i PANI. Na trzeźwo nie jest trudno się domyślić, że damy to damski, a pani to męski, ale po kilku piwach sprawa nie jest już taka prosta. Ile razy weszłam do męskiego, zamiast damskiego na palcach wszystkich kończyn nie zliczę.
Nieprzyjemna obsługa klienta
Obsługa w Czechach pozostawia wiele do życzenia, szczególnie kelnerzy w pubach, ponieważ bywają niegrzeczni. I to nie jest kwestia niechęci do Polaków, tylko raczej niechęci do pracy, ogólnie rzecz ujmując. A przynajmniej tak nieprzyjemną obsługę próbowali mi wyjaśnić Czesi. Bywa tak, że kelner nie chce wcale podejść, żeby przyjąć zamówienie, a jak już łaskawie podejdzie to nawet na ciebie nie spojrzy, a z jego twarzy leje się niechęć do życia. Zdarzyło mi się kilka razy zobaczyć kelnera jak przebiera oczami, po tym jak słyszy, że zamawiam małe piwo. Jakbym w ogóle nie wiadomo po co mu zawracała gitarę. A na koniec każdy kelner bez wyjątku oczekuje od ciebie napiwku. I jeśli go nie dasz, bo nie podobała ci się obsługa czy posiłek, to zobaczysz kolejny pokaz min. Nieprzyjemna obsługa zdarzała mi się też w sklepach czy na dworcu. Taka sytuacja nie powinna się zdarzyć w ścisłym, turystycznym centrum, gdzie obsługiwani są obcokrajowcy. Serwis jest tam wzorowy. Jeśli macie jakieś ciekawe historie, podzielcie się w komentarzach.
Napiwki w Czechach
W Czechach jest zwyczaj zostawiania napiwków zawsze, czy to w pubie czy w restauracji. Jednak Czesi nigdy nie zostawiają pieniędzy na stole. Napiwek dają kelnerowi podczas jego rozliczania, dodając do sumy z rachunku około 10-30 koron, tak, żeby rachunek był równy. Dla przykładu, kelner mówi 234 Kc, a Czech na to 250 Kc, lub przy rachunku 120 Kc, Czech zostawia 130 lub 150 jeśli jest hojny. Kwotę ustala się kiedy kelner przychodzi po pieniądze lub kartę płatniczą.
Piwo jest tańsze niż woda
Do niedawna, piwo było najtańszym napojem w barze, czy restauracji. Teraz weszła ustawa unijna, że co najmniej jeden niealkoholowy napój ma być tańszy. Powoli jest wdrażana w życie, co nie zmienia faktu, że czeskie piwo jest mega tanie. Dobre piwa prosto z beczki to od 4 do 8 zł za 0,5 l. W supermarkecie można dostać butelkę za mniej niż 3 zł, ale piwo z butelki jest uważane za znacznie gorsze. A puszki to już w ogóle kupują żule, albo ci co jadą na wycieczkę i nie chcą zabrać szkła. Prawdziwe piwo dla Czecha to tylko to wylane prosto z beczki. Na jakość piwa wpływają też regularnie czyszczone rurki z beczki, kształt kufla i prawidłowe nalewanie trunku.
Dodam ciekawostkę, że jak już kupicie butelki możecie je potem sprzedać. Każdy większy supermarket w Czechach ma w środku maszynę, która skanuje każdą butelkę osobno i kalkuluje należność. To świetny sposób na segregację szkła.
Rodzaje piw w Czechach
Najbardziej popularne jest generalnie piwo jasne, chmielowe, zwane Pilsner, gdyż pierwsze piwo tego typu powstało w Pilznie – miasto godzinę drogi od Pragi. Jeśli masz czas, polecam tam pojechać i odwiedzić browar. W piwnicy browaru zobaczysz jak warzy się piwo i spróbujesz świeżego piwa prosto z beczki. Stąd duma kraju to oczywiście piwo Pilsner Urquell – zarazem największy browar. Nazwa oznacza coś w rodzaju: oryginalne źródło Pilsnera. Z tej receptury korzystają browary na całym świecie, bowiem w najdalszym zakątku możesz napić się piwa typu Pilsner.
Popularne w Czechach jest również ciemne piwo – tmavé, piwo uważane za „babskie”, ponieważ zazwyczaj jest słodsze. Słyszałam też wypowiedzi, że dziewczyny go piją, bo powiększa piersi. Cóż, z tego samego powodu zapewne chłopcy nawet go nie tkną. A piwo piłam litrami i rozmiar jaki był, taki jest.
Niektóre browary serwują „řezané pivo„, które jest mieszanką po pół ciemnego i pół jasnego piwa. Czy to dla chłopców czy dziewcząt? Prawdopodobnie jest to opcja dla wszystkich. Kto wie, może to sprawia, że rośnie coś innego…
Innym rodzajem jest Pšeničné Pivo – piwo pszeniczne – zdecydowanie mój ulubiony rodzaj piwa. Jeśli chodzi o mniej słynne rodzaje piw, to można znaleźć PALE ALE, ALE IPA i APA oraz różne piwa owocowe. Ciekawe eksperymenty to m.in. piwo kawowe, czekoladowe czy nawet pokrzywowe. Niektóre puby serwują zestaw degustacyjny, czyli kieliszki różnych piw, abyś mógł spróbować wszystkich zanim wybierzesz coś dla siebie.
Sprawdź również subiektywny przewodnik: gdzie iść na piwo w Pradze?
Piana w piwie
Piwo? Nie, kufel piany poproszę!? Serwowanie piwa jest jak sztuka! Nie tylko jakość piwa się liczy, ale także odpowiednio dobrane do rodzaju piwa szkło oraz regularne czyszczenie przewodów piwa z beczki. No i nawet ta mała papierowa podkładka, bez której się nie obejdzie. Kelner zaś, również musi znać się na nalewaniu piany idealnej, nie tylko takiej na dwa palce. Jeśli byliście w Czechach na pewno skosztowaliście, że piana piwa była bardzo gęsta i skondensowana. Piana piwa jest bardzo ważna w tradycji piwowarów i istnieją 4 sposoby serwowania piwa w Czechach.
ČOCHTAN
Piwo bez piany. Czesi uważają go za piwo dla prawdziwych koneserów, którzy wiedzą, jak je docenić. Ma największe ilości CO2 i sprawia wrażenie najbardziej pełnego i mocnego. Ze względu na to, że Czesi kochają pianę na piwie, ten rodzaj w ogóle nie jest popularny.
ŠNYT
Kufel wypełniony tylko w 2/3 kilkoma centymetrami piwa pokrytego wysoką pianą. Podobnie jak poprzedni rodzaj, nalewa się go za jednym razem, co sprawia, że piana piwa jest gęsta i orzeźwiająca. Niektórzy żartują, że to małe piwo w dużym szkle (ponieważ prawdziwy mężczyzna nie zamawia małego piwa, to tylko dla dziewczyn!)
HLADINKA
Hladinka znaczy gładka i jest bardzo popularnym rodzajem piwa z gęstą pianą na dwa palce. Ten rodzaj to prawdziwe arcydzieło dla kelnera, ponieważ musi je wlać naraz bez przerwy z doskonałą gładką i płaską pianką.
MLÍKO
Mleko to cały kufel piany. Wygląda wizualnie jak mleko, ale gdy je pijesz, nie czujesz piany, ale prawdziwy smak piwa w postaci kremowej. To dlatego, że piana piw czeskich jest naprawdę gęsta. Zwykle Czesi zamawiają mleko pod koniec uczty i od razu wypijają do dna. Ten rodzaj jest doceniany przez kobiety, starców oraz tych, co nie lubią goryczki piwa. Smak mleka jest słodszy. Którego byście spróbowali?
W odkrywaniu browarów na terenie całego kraju pomogła mi aplikacja mobilna. Polecam ściągnąć apkę Pivovary, która pokazuje wszystkie browary w kraju. Doskonałe źródło informacji podczas podróżowania. Gdziekolwiek nie byłam zawsze był jakiś mikro-browarek w okolicy. Polecam!
Lubisz piwa regionalne?
Kupując lokalne produkty wspieramy ekonomię regionu, małe przedsiębiorstwa oraz zmniejszamy emisję dwutlenku węglą – bowiem produkty nie musiały daleko podróżować. Poza tym kupując lokalnie dostaje się zawsze najlepszą jakość i cenę. Jako zwolenniczka odpowiedzialnego podróżowania oraz zrównoważonego rozwoju staram się wspierać lokalnych producentów, pszczelarzy oraz doceniać tradycje w regionach, które odwiedzam. Uwielbiam piwa regionalne, kosztowałam koniaki czy wina. Dlatego też gorąco zachęcam do kupowania lokalnych produktów tam, gdzie podróżujemy.
Wybierasz się na piwo w Pradze? Pomiń popularny w Pradze pub crawl, który tylko uszczupli ci portfel pokazując wciąż te same, komercyjne miejsca. W subiektywnym przewodniku pokażę ci najlepsze browary w Pradze! Zapraszam również na przewodnik po Pradze, gdzie znajdziesz nie tylko turystyczne atrakcje, ale także kultowe miejsca na piwo pod chmurką i zakamarki o których nie wiedzą turyści.
PL Pszczoła kocha przyrodę, kwiaty oraz herbatę. Najbardziej sprawia jej przyjemność życie i podróże w rytmie slow, bez pośpiechu. Stara się podróżować bardziej ekologicznie i inspirować do tego innych. Lubi poznawać inne kultury, tradycje, spędzać czas z lokalnymi i kosztować ich przysmaków. Jej ulubione miejsca w każdej podróży to uliczne bazary.
ENG The Bee is a nature lover and tea addict. Loves the idea of slow life and responsible traveling, constantly trying to improve to bee more eco-friendly. Appreciates old cultures and traditions, loves to immerse with locals, listen to ethnic music as well as taste regional food and drinks. Her favorite spots while traveling are family houses and street markets.
I am not much of a beer fan myself, but I’m up for trying tmavé! 🙂 Thank you for sharing!
hahaha „the boobs beer” you are right
W jednej knajpie w Czechach na kartonowej podkładce były wskazówki na temat poprawności nalewania piwa:
– kufel musi być schłodzony
– kufel musi być wypłukany wodą
– na kuflu, w trakcie jego opróżniania powinny pozostawać okręgi( ślady) po piwie.
I don’t drink, so my knowledge is little about beer & alcohol in general. However fruits beer is something I don’t mind trying.
I am sure you will like it 🙂
I have been to Prague and loved trying out different types of beer. That’s quite a funny thing that only girls drink dark beer. In my country, girls don’t drink dark beer because it is too strong. 🙂
Exactly! Same here 😀
OMG My husband will love this guide. We’re heading there in a couple months and I know he’s so excited to try all the beer haha! Can’t wait to share it with him!
I am glad it will be useful during your trip! Check my other post about Czech Beer as well 😉 Enjoy Prague!
Trying a shot of beer before having a glass sounds super fun.
Believe me it is really had to decide which one you really want to continue with 😀
Reading your post brought back memories to my time in Prague and the variety of beers available. This is a great guide to anyone travelling to Czech Republic wishing to experience the beers they offer.
Thanks Janine!
Thanks for summing this topic up 🙂
aż sobie apetytu narobiłam 🙂
Ciekawy post! Od dzisiaj piję tylko ciemne piwo;)
Haha zrozumiale
Niestety tak jak jestem dziwna z nielubieniem kawy tak samo z niedocenianiem czeskiego piwa. Niestety Pilsner smakuje mi stęchłą szmatą i mimo, że współmałżonek grozi mi z tego powodu rozwodem, nie jestem w stanie się przekonać do złotego trunku 😉
Kazdy ma inne preferencje 🙂
W jednej knajpie w Czechach na kartonowej podkładce były wskazówki na temat poprawności nalewania piwa:
– kufel musi być schłodzony
– kufel musi być wypłukany wodą
– na kuflu, w trakcie jego opróżniania powinny pozostawać okręgi( ślady) po piwie.l
Kiedy jestem w Czechach ciągle próbuję nowych piw, a jestem smakoszem. Jednak najbardziej smakują mi jasne
To zupełnie odwrotnie niż ja, jasne dla mnie są zbyt gorzkie 🙂
Fun read. Though one thing: Czechs would only get confused if you use the word „pilsner” to describe a type of beer, like if you’re ordering a Gambrinus or Budweiser. Pilsner just means, „from Plzen” and is only used to reference beers from Prazdroj (the company that makes Pilsner Urquell). In English, you’re right though, we call everything of that style pilsner (as do Germans). Czechs have a different word for lager, which is „ležak”, which is usually more full-bodied and around a 12.
Thanks for your note Shawn 😉 I don’t think any Czechs need to read Czech beer essential guide so I will just leave it like it is 🙂
W Polsce jest tak samo. Wystarczy pójść do jakiegoś lepszego pubu w większym mieście, żeby „spróbować kilku rodzajów, a potem zdecydować, przy którym chcemy pozostać”. APA, IPA, stouty, portery, pszeniczne – do wyboru, do koloru.
Jeśli chodzi o jakość, wyróżnia się w zasadzie tylko Pilsner Urquell (wyróżnia się też bardzo wysoką ceną). Jak na lager jest naprawdę bardzo dobry. Nie jestem miłośnikiem jasnego piwa, lubię pszeniczne, APA, stouty, portery. W Polsce miałem szeroki wybór piw, w Czechach pije się głównie jasne piwa. Często jakość czeskiego piwa jest po prostu straszna. Z czeskich piw smakuje mi tylko Pilsner Urquell i ciemny Kozel.
Mi osobiście o wiele bardziej smakuje piwo z rzemieślniczych polskich browarów, które oferują szeroki wachlarz piw. W Czechach 80% piw to piwa jasne, które nie są wcale jakoś rewelacyjne w smaku.
Serdeczne dzięki za ten poradnik, dzięki niemu mogłem zaopatrzyć się w ciekawy wybór w czasie krótkiej wizyty w Czechach. A zakup 16-tki której nigdy nie zapomnę zawdzięczam tylko temu poradnikowi.
Bardzo BARDZO się cieszę, że się przydał! Aż chce się tworzyć dalej 🙂
Świetny poradnik! Z pewnością zainteresuje mojego męża, ja niestety jestem uczulona na piwo
Bardzo lubię piwo. Czesi potrafią je robić. Tylko dlaczego ma tyle kalorii?
Lubię czasami piwo
No, you are not expected to tip In the Czech Republic! Please leave your American customs at home!
I have never been to America, I am local here 😀 and from my point of view I was always expected to leave the tip
I’ve lived here almost 30 years and I have to say that’s a rather erroneous statement that Czechs don’t expect a tip. Whilst your server in a traditional Czech pub might not expect a tip on each beer you order, the tipping culture here (going back to the First Republic) is that of rounding up the bill. I will agree that North Americans in general tip too much here…but it’s simply not true that there is no tipping culture. And certainly in restaurants and bars tipping is widely understood and appreciated. In addition, little take away coffee places and bistros will often have a tip jar at the cash counter. Instead of speaking for the entire service industry and the Czech people by making this statement and asking people to „leave your American customs at home”…maybe politely suggest and inform that the level of tipping in America is not the same as here and to be careful to not overtip…as that can also be considered throwing money around and somewhat foolish and even rude. I find these kind of sentiments and statements come from certain types of Expats not from Czechs.