Tlemcen bądź Tilimsan to jedno z najważniejszych historycznie miast Algierii. Miejsca, które warto zobaczyć w Tlemcen to głównie dziedzictwo okresu, kiedy miasto było stolicą Królestwa Tlemcen. Przebiegał przez nie w tym czasie złoty szlak karawan z Sahary do Europy.

Przechadzka po mieście przypomina nieco spacer po hiszpańskiej Andaluzji. Mimo, że Tlemcen jest często omijane przez turystów przybywających do Algierii, uważam, że warto tam pojechać. Nawet jednodniowa wycieczka z pobliskiego Oranu wystarczy, by zobaczyć najważniejsze atrakcje Tlemcen i poznać tę część historii Algierii. Na początek przytoczę kilka faktów z przeszłości, potem powiem Wam, co warto zobaczyć w Tlemcen oraz jak tam dojechać.

Dlaczego Tlemcen to ważne historycznie miasto Algierii?

Zanim zaczniemy wycieczkę po Tilimsan, poznajcie kilka faktów historycznych miasta. W czasach panowania Imperium Rzymskiego została tu założona baza wojskowa oraz miasto o nazwie Pomaria. Była to jedna z najważniejszych diecezji w całej Północnej Afryce oraz centrum dużej Chrześcijańskiej społeczności przez wiele wieków.

Później, pod władaniem królów Berberskich, miasto zaczęło umacniać swoją rolę jako przystanek na trasie karawan z Sahary. Jednak złoty wiek Tlemcen to czas, gdy miasto stało się stolicą Królestwa Tlemcen. Było wtedy strategicznym punktem, przez które wędrowało złoto z Sudanu do Europy.

Ponadto gościło Europejskie Centrum Handlu (funduk), które łączyło afrykańskich i europejskich kupców. Sąsiedzi z dynastii Merinidów w Fezie, kilkakrotnie atakowali świetnie prosperujące Tlemcen. Za panowania Zianide Abu Saida Othmana miasto broniło się przed jednym z najdłuższych oblężeń w historii ludzkości – aż osiem lat.

Podczas panowania Imperium Osmańskiego Tlemcen zaczęło tracić swój status, tak samo jak pod późniejszą okupacją francuską.

Co zobaczyć w Tlemcen? 

Kiedy przeglądałam co zobaczyć w Algierii, nie znalazłam informacji o Tlemcen. Dzięki poznanym Algierczykom dowiedziałam się o tym mieście i rzeczywiście warto było tam pojechać. Pokażę Wam teraz miejsca, które warto zobaczyć w Tlemcen i mam nadzieję, że zachęcą was do odwiedzenia tego miasta.

Centrum Tlemcen

Naszą wycieczkę po Tlemcen zacznijmy od samego centrum. Opuszczone i zaniedbane ruiny tu, zaśmiecone ruiny tam, ale co to niegdyś było? Fort Mechouar był kiedyś siedzibą księżniczki Zianide. Był to przepiękny pałac z ogrodami i fontannami, po których teraz nie pozostało ani śladu.

Wielki Meczet z 1136 r. jest najpiękniejszy w mieście. Zwróć uwagę na mihrab – niszę, która wskazuje kierunek modlitw w stronę Mekki. Jest bardzo bogato zdobiona w stylu andaluzyjskim i uważana za najpiękniejszą w Algierii. Tu kolejna analogia z Andaluzją w Hiszpanii – meczet ten jest często porównywany do Wielkiego Meczetu w Kordobie.

Centrum miasta jest bardzo kompaktowe, więc najlepszą drogą, żeby go zobaczyć jest spacer po uliczkach. Możesz wejść do pozostałych meczetów, poszukać bazarów ulicznych czy zajrzeć do madrasy – szkoły Islamskiej, gdzie obecnie znajduje się muzeum archeologiczne. Błądząc ulicami starej medyny znajdziesz również Muzeum Tlemcen, które przedstawia historię miasta.

UWAGA! Jeśli chcesz przeznaczyć na Tlemcen tylko jeden dzień radzę, abyś nie spędzał zbyt wiele czasu w centrum miasta. Wszystkie inne atrakcje, o których zamierzam wspomnieć, są o wiele bardziej interesujące i piękniejsze.

Pałac El Mechouar

Ze wszystkich atrakcji turystycznych Tlemcen, najbardziej podobał mi się Pałac El Mechouar. Czułam się jak stąpając po Alhambrze w Hiszpanii. I rzeczywiście, pałac byłby równie wielki i imponujący jak ten w Andaluzji, gdyby tylko przetrwał. Niestety, Pałac El Mechouar to tylko jedna część wielkiego zamku, który był siedzibą królów. Zamek chroniła ściana sięgająca pięciu metrów na której stali żołnierze. Gmach miał nawet osobne apartamenty dla króla na lato i zimę. Marmurowy chłodzący latem i kamienny na zimę. Taka klimatyzacja dla bogatych, prawda?

Co więcej, letni apartament był wyposażony w tajne przejście do meczetu. W ten sposób król mógł przyjść na modlitwę niewidoczny publicznie. Oprócz meczetu, w zamku znajdował się hamam (łaźnia turecka), domy i ogrody islamskie. Czy może być bardziej luksusowo? Tak! Cała ściana apartamentów i pałacu została ozdobiona islamską kaligrafią, w której powtarzało się jedno zdanie: „Wspaniałość Boga…. króla, który jest w Bogu” („العزُّ القائم بالله.. الملك القائم بالل”). Właściwie nie ma lepszych słów, które opisywałyby splendor tego pałacu. Nie wyobrażam sobie nawet przepychu w zamku w jego czasach świetności.

Niestety, w okresie panowania Imperium Osmańskiego zniszczeniu uległo kilka pomieszczeń zamku. Po 1843 r. francuskie wojska okupacyjne siłą przejęły pałac, niszcząc w ten sposób niektóre inne jego części. Kiedy zamienili go w koszary i szpital wojskowy, dziedzictwo historyczne zostało niemal całkowicie zniszczone.

Obecnie pałac jest otwarty dla zwiedzających, w cenie jedynie 100da. Wewnątrz znajduje się piękny dziedziniec z fontanną i kilkoma pomieszczeniami wokół.

Po przeciwległej stronie pałacu znajduje się interesująca wystawa. Prezentacja tradycyjnych strojów z całej Algierii. Byłam pod wrażeniem tego, jak bardzo różne mogą być stroje w obrębie jednego kraju. Przypomniało mi to, jak wiele różnych grup etnicznych zamieszkuje Algierię. W końcu obecne granice zostały przecież ustanowione przez Francuzów, ze względu na wydobycie ropy, a nie spoistość kulturową danych regionów. Wracając do tradycyjnych strojów, miałam okazję uczestniczyć w algierskim weselu w Oranie. Zobaczyłam całą gamę tradycyjnych sukni i biżuterii. Szał! Oprócz tego tradycyjne jedzenie, pokaz regionalnych tańców i muzyka. Niesamowite wrażenia!

Pałac El Mechouar w Tilimsan.

Ruiny Mansourah

Mansourah (po arabsku: „Zwycięski”) i jest to nazwa miasta z czasów dynastii Marinidów. Obecnie to ruiny meczetu z imponującym minaretem stojącym od samego początku XIV wieku. Wielki mur otaczający miasto Mansourah jest teraz tylko niewielką pozostałością. Kiedyś miał 4000 m długości i 80 wież wokół 101 ha miasta.

Meczet Agadir

Agadir to taka ciekawostka jak można wykorzystać antyczne ruiny Rzymskich budowli do skonstruowania meczetu. Dolna część minaretu została zbudowana z drobno pociętego kamienia rzymskiego. Niektóre z nich nadal mają widoczne rzymskie napisy…. Zaraz za minaretem można zobaczyć najstarszą pozostałą bramę miejską zwaną Bab El Akba.

Meczet Sidi Boumediene

Na koniec wycieczki po Tlemcen kompleks budynków na obrzeżach miasta. Ulica z dziećmi bawiącymi się dookoła zaprowadzi cię do pięknie zdobionej bramy. Kompleks obejmuje meczet i grób Sidi Boumediene, a także islamską szkołę i ruiny pałacu z hamamem. 

Zaraz za wejściem przez bramę skręć w lewo by zobaczyć ruiny pałacu. Po schodach w dół widać łaźnię turecką – hamam.

Sidi Boumediene był świętym i wpływowym mistrzem „mistyki islamskiej”. Jego mauzoleum jest miejscem o ogromnym znaczeniu duchowym dla Algierczyków. Możesz tam wejść i zobaczyć grobowiec oraz ludzi modlących się i recytujących Koran.

Wejście do meczetu wygląda imponująco: schody prowadzące do ogromnych drzwi, zdobione ściany i sufit. Na uwagę zasługuje również minaret meczetu. Kwadratowa konstrukcja z ceglanymi arkaturami układającymi się w inny sposób z każdej strony. Taką architekturę można zobaczyć tylko w Tlemcen, Oranie oraz Andaluzji, bowiem wszystkie zostały wybudowane w tym samym okresie.

Bardzo podobała mi się madrasa – budynek szkoły Islamskiej. Dziedziniec z małą fontanną i sala lekcyjna z wysokim, pięknie zdobionym sufitem. Kolorowa mozaika na podłodze ilustruje krajobraz Algierii: zielony dla wybrzeża, czarny dla gór i żółtawy dla pustyni.

Pomimo tego, że kompleks znajduje się około 1,6 km od centrum miasta uważam, że jest warty zobaczenia. Dodatkowym atutem jest to, że leży na wzgórzu, z którego można zobaczyć całe miasto i okolicę.

Niedaleko Tlemcen

To nie wszystko! Jeśli kontynuujesz wycieczkę drogą w kierunku Sidi Bel Abbes, wjedziesz w piękną dolinę. Możesz zatrzymać się w pobliżu wodospadów El Ourit lub jeśli masz ochotę – wskoczyć do wody.

Jadąc kilka kilometrów dalej dotrzesz do Jaskini Beni Add. Więcej o jaskini i innych miejscach do odwiedzenia wokół Oranu i Tlemcen w osobnym artykule:

Co warto zobaczyć w okolicy Oranu

Jak dojechać do Tlemcen?

Timilsan jest 20 km od granicy z Maroko. Mimo iż jest to strefa przygraniczna, to jest to bezpieczna część Algierii. Pamiętaj jednak, że granica pomiędzy Maroko i Algierią jest zamknięta. Dojazd do Tilimsan jest łatwy. Możesz wsiąść w autobus z Oranu za 300da, który jedzie 2 godziny. Jednak poruszanie się od jednego punktu w mieście do drugiego będzie wymagało innego transportu. Tutaj zostają taksówki lub Yassir – aplikacja mobilna, która jest odpowiednikiem Ubera. Jest łatwa w użyciu i pozwoli ci zaoszczędzić w transporcie podczas podróży.

Wybierasz się do Algieru? Przygotowałam 2 dniowy plan wycieczki po Algierze oraz po starym mieście – Kasbie wraz z mapą! Nie zapomnijcie podzielić się wrażeniami z podróży do Algierii w komentarzach!

Time Travel Bee

The Bee is a nature lover and tea addict. Loves the idea of slow life and responsible traveling, constantly trying to improve to bee more eco-friendly. Appreciates old cultures and traditions, loves to immerse with locals, listen to ethnic music as well as taste regional food and drinks. Her favorite spots while traveling are family houses and street markets.

Learn more about the author